Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 2780/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Kielcach z 2013-12-23

Sygn. akt IC 2780/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 grudnia 2013r.

Sąd Okręgowy w Kielcach Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Paw

Protokolant sądowy Ewelina Krawczyk

ppo rozpoznaniu w dniu 12 grudnia 2013r. w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa T. C. (1), W. C., J. C., M. C., T. C. (2), P. C.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienia

I.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz powodów: T. C. (1) kwotę 60 000,00 (sześćdziesiąt tysięcy) złotych, W. C. kwotę 65 000,00 (sześćdziesiąt pięć tysięcy) złotych, na rzecz P. C. kwotę 20 000,00 (dwadzieścia tysięcy) złotych, na rzecz T. C. (2) kwotę 15 000,00 (piętnaście tysięcy) złotych, na rzecz J. C. kwotę 20 000,00 (dwadzieścia tysięcy) złotych, na rzecz M. C. kwotę 15 000,00 (piętnaście tysięcy) złotych, z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2012r. w stosunku do każdego z powodów tytułem zadośćuczynienia oraz na rzecz T. C. (1) kwotę 2 051,00 (dwa tysiące pięćdziesiąt jeden złotych) tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 11 października 2012r.

II.  oddala powództwo w pozostałej części,

III.  zasądza od (...) S.A. w W. na rzecz T. C. (1) kwotę 2770,35 (dwa tysiące siedemset siedemdziesiąt złotych 35/100), na rzecz W. C. kwotę 3490,49 (trzy tysiące czterysta dziewięćdziesiąt złotych 49/100) , na rzecz T. C. (2) kwotę (...),25 (tysiąc pięćset czterdzieści sześć złotych 25/100), na rzecz P. C. kwotę 1946,26 (tysiąc dziewięćset czterdzieści sześć złotych 26/100), na rzecz M. C. kwotę 450,00 (czterysta pięćdziesiąt) złotych , na rzecz J. C. kwotę 600,00 (sześćset) złotych tytułem kosztów procesu,

IV.  odstępuje od obciążania powodów kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa.

Sygn. akt I C 2780/12

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 11 października 2012 r. powodowie T. C. (1), W. C., J. C., M. C., T. C. (2), P. C., domagali się zasądzenia od (...) .U. SA w W. na rzecz T. C. (1) kwoty 2051 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów związanych z pogrzebem oraz na rzecz każdego z powodów tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę i cierpienia w związku ze śmiercią K. C. następujących kwot: 95000 zł na rzecz syna zmarłej T. C. (1), 90 000 zł na rzecz syna zmarłej W. C., na rzecz wnuków zmarłej – P. C., M. C., T. C. (2), J. C. po 20 000 zł, każdorazowo z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia rzeczywistej zapłaty oraz zasądzenia na rzecz powodów kosztów procesu, w tym w kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 7200 zł w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając swoje żądanie powodowie podali, że w dniu 3 sierpnia 2011 roku o godzinie 12.30 w K. na ul. (...) doszło do wypadku drogowego, w którym kierujący samochodem osobowym marki A. o nr rej. (...) K. B. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że wykonując manewr cofania na ulicy nie zachował szczególnej ostrożności i nie upewnił się w dostateczny sposób czy za jego pojazdem nie znajduje się pieszy, na skutek czego nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej przez jezdnie pieszej K. C.. Doprowadził do jej potracenia tyłem swojego pojazdu, w wyniku czego upadła ona na jezdnię doznając szeregu uszkodzeń ciała, w tym ciężkiego urazu czaszkowo- mózgowego, ostrego krwiaka podtwardówkowego w okolicy czołowo- skroniowo- ciemieniowej lewej i prawej, pourazowego krwotoku podpajęczynówkowego, obrzęku mózgu, stłuczenia mózgu i pnia mózgu, złamania podstawy czaszki, złamania kości potylicznej i ciemieniowej prawej, centralnej niewydolności krążeniowo- oddechowej. Wskutek doznanych obrażeń w dniu 4 sierpnia 2011 r. K. C. zmarła.

Strona powodowa wskazała, i kierujący został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk i skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 6 lutego 2012 r. w sprawie sygn. akt II K 951/11 na karę jednego roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności. Pojazd A. w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie.

Strona powodowa wywodziła, iż podstawą roszczeń niniejszej sprawie jest przepis art. 446§1 i §4kc. Pozwany zawierając umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdu mechanicznego ponosi ryzyko odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem tego pojazdu. Zakres odpowiedzialności ubezpieczonego wobec osoby trzeciej wyznacza co do zasady zakres odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.

Strona powodowa argumentowała podając, iż powodowie są najbliższymi członkami rodziny – synami i wnukami poszkodowanej K. C.. Powód T. C. (1) poniósł koszty pogrzebu w kwocie 4102 zł, w tym na zakup trumny, wiązanki pogrzebowej, wieńca. Wydatki udokumentował załączonymi do pozwu fakturami. Uzasadniała powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, iż obowiązek zwrotu kosztów pogrzebu obejmuje wydatki poniesione zgodnie z lokalnymi i środowiskowymi zwyczajami, ceremonie pogrzebową, postawienie nagrobka. W szczególności za uzasadnione tradycjami uważa się poniesienie kosztów przygotowania zwłok do pogrzebu i ich dostarczenie na cmentarz, nabycia trumny, zakupu miejsca na cmentarzu, zakupu kwiatów i odzieży żałobnej, poczęstunku po pogrzebie dla osób bliskich.

Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia jednakże na etapie postępowania likwidacyjnego uznał przyczynienie zmarłej na poziomie 50%, zmniejszając w tym zakresie uwzględnione w całości roszczenie powoda o zwrot kosztów pogrzebu.

Strona powodowa wywodziła, iż więź łącząca powodów ze zmarłą K. C. była niezwykle silna. Powodowie doznali ogromnej krzywdy, w szczególności synowie zmarłej. (...) zmarłej nie pozostają w związkach małżeńskich (są po rozwodach), pozostawali w zażyłych relacjach z matką, która udzielała im wsparcia na co dzień, służyła radą i pomocą, dzieliła się doświadczeniem. Choć obydwaj powodowie, W. C. i T. C. (1) przebywają za granicą, matka, z którą w ostatnich latach zamieszkiwali czekała na nich w kraju, czego mieli świadomość wracając tu. Zmarła przygotowywała święta, stwarzała rodzinną atmosferę i jednoczyła rodzinę.

Krzywdę W. C. potęguje fakt, iż był naocznym świadkiem tragicznego wydarzenia z dnia 3 sierpnia 2011 r., uraz psychiczny spowodowany tym pozostanie do końca życia.

Więzi wnuków z babcią były niezwykle bliskie, bowiem aktywnie uczestniczyła ona w wychowaniu wnuków – uczyła pisać, czytać, odprowadzała do szkoły. Pomimo, iż powodowie J. C., M. C., T. C. (2), P. C. są obecnie pełnoletni, nadal pozostawały w bliskich relacjach z babcią. Spotykali się na imprezach okolicznościowych także w okresie wakacyjnych w plenerze (w ogródku). Zmarła była osobą sprawna fizycznie i psychicznie, co potęguje poczucie niesprawiedliwości i przedwczesności jej śmierci.

Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki zdarzenia co do powodów T. C. (1) i W. C., natomiast odmówił wypłaty zadośćuczynienia pozostałym powodom .

Powodowie wskazali, iż kwota wypłaconego zadośćuczynienia jest znikoma i nie przystaje do realiów sprawy. Jednocześnie zakwestionowali przyczynienie się poszkodowanej do zaistnienia szkody w jakimkolwiek zakresie. (k.2-17)

W odpowiedzi na pozew, pozwane Towarzystwo (...).U. SA w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódek na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu strona pozwana przyznała, że w dacie wypadku posiadacz pojazdu, w związku z ruchem którego powstała szkoda, miał zawartą z pozwanym umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W związku ze zgłoszonym przez stronę powodową zdarzeniem pozwane Towarzystwo podjęło postępowanie likwidacyjne w toku którego na rzecz powoda W. C. wypłaciło tytułem zadośćuczynienia kwotę 10 000 zł oraz na rzecz powoda T. C. (1) kwotę 5000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz 2 051 zł tytułem zwrotu kosztów pogrzebu, po uwzględnieniu 50% przyczynienia się zmarłej do zdarzenia. Różnicując wysokość zadośćuczynień dla każdego z powodów pozwane Towarzystwo miało na względzie, że powód W. C. był świadkiem zdarzenia w wyniku którego śmierć poniosła jego matka, co spotęgowało poczucie doznanej przez niego krzywdy. Wywodziło, iż przyznane kwoty zadośćuczynień uwzględniają czynniki determinujące wysokość tego świadczenia i są adekwatne do rozmiaru doznanej przez każdego z powodów krzywdy. Natomiast żądanie tytułem zadośćuczynienia dalszej kwoty dochodzonej pozwem jest żądaniem wygórowanym i nie udowodnionym.

Strona pozwana podnosiła, iż reakcja żałoby w związku z utratą bliskiej osoby jest stanem naturalnym. Powoływane przez stronę powodową obniżenie nastroju, zniechęcenie, typowo towarzyszą przeżywaniu tego stanu. Podała, iż obaj powodowie, synowie zmarłej są osobami dorosłymi, zmarła zaś w dacie śmierci była w wieku, kiedy to ona, nie zaś powodowie powinna móc liczyć na pomoc i wsparcie ze strony dzieci. Wywodziła, iż powodowie od lat pracowali i mieszkali za granicą, w tym powód W. C. prowadzi w Niemczech własną działalność gospodarczą.

Strona pozwana wskazała, iż pozwane Towarzystwo odmówiło wypłaty zadośćuczynień na rzecz pozostałych powodów - wnucząt zmarłej argumentując, iż w relacjach rodzinnych relacje z dziadkami w sposób naturalny mają charakter wtórny i drugorzędny, w stosunku do relacji z rodzicami, nadto że wraz z dorastaniem relacje dziadkowie - wnuczęta także w sposób naturalny ulegają rozluźnieniu. Zatem wątpliwym jest zaliczanie powodów – wnuków zmarłej do najbliższych członków rodziny.

W ocenie pozwanego Towarzystwa żaden z powodów - wnucząt zmarłej nie wykazał faktu istnienia szczególnej więzi ze zmarłą, która uzasadniałaby uznanie, że należy on do kręgu osób uprawnionych do uzyskania zadośćuczynienia przewidzianego w art. 446 § 4 kc.

W kwestii przyjętego przyczynienia zmarłej do zdarzenia na poziomie 50% pozwane Towarzystwo wskazało, iż w stanie faktycznym przedmiotowej sprawy obaj uczestnicy zdarzenia dopuścili się ich naruszenia przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym. (k. 138-142)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 3 sierpnia 2011 roku o godzinie 12.35 w K. K. C. wraz ze swoim synem, W. C. szła poruszając się chodnikiem przy ul. (...) w kierunku ul. (...) w K.. Gdy zbliżała się do samochodu A. (...) o nr rej. (...), kierujący nim K. B. siedział za kierownicą. Pojazd był zaparkowany po prawej stronie ul. (...) patrząc w kierunku Urzędu Miasta. Koła pojazdu były wyprostowane, stan samochodu i jego ustawienie nie wskazywały na zamiar kierującego włączenia się do ruchu. Gdy K. C. znajdowała się na wysokości tyłu pojazdu kierujący nim skręcił przednimi kołami auta w lewo z zamiarem włączenia się do ruchu i wjechania na jezdnię ul. (...).

Swobodne poruszanie się pieszych prawą stroną chodnika uniemożliwiał zaparkowany tam srebrny F., stojący przed samochodem A. (...). Piesza postanowiła przejść na drugą stronę ul. (...), gdzie cały chodnik był wolny, postępując tak, jak inni piesi którzy wcześniej poruszali się tym samym chodnikiem. K. C. zaczęła wkraczać na jezdnię gdy K. B. cała długością samochodu znajdował się na jezdni ulicy (...). Pojazd miał wyprostowane koła. Gdy piesza znajdowała się przy prawym tylnym rogu samochodu kierowca zaczął wykonywać manewr cofania i gdy już znajdowała się po środku tylnej części samochodu został uderzona przez samochód. K. C. upadła na jezdnię, a towarzyszący jej W. C. podbiegł do samochodu uderzając ręką w jego dach sygnalizując zdarzenie, którego K. B. nie dostrzegł.

Wskutek opisanego zdarzenia K. C. doznała szeregu obrażeń, w tym krwiaka śródczaszkowego, podbiegnięć krwawych tkanek miękkich głowy i karku, grzbietu, pośladka prawego i kończyn dolnych, złamania kości czaszki, krwawienia śródczaszkowego, stłuczenia i obrzęku mózgu, złamania prawych żeber IV-IX. Na skutek doznanych w wypadku obrażeń w dniu 4 sierpnia 2011 r. K. C. zmarła.

Kierujący został uznany za winnego tego, że nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że wykonując manewr cofania na ulicy (...) nie zachował szczególnej ostrożności i nie upewnił się w dostateczny sposób, czy za jego pojazdem nie znajduje się pieszy, na skutek czego nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącej przez jezdnię pieszej K. C. powodując nieumyślnie wypadek i doprowadzając do jej potrącenia tyłem swojego samochodu, w wyniku czego upadła ona na jezdnię doznając uszkodzeń ciała skutkujących jej śmiercią, tj. popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk. K. B. został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 6 lutego 2012 r. w sprawie sygn. akt II K 951/11 na karę jednego roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat i kar grzywny w wymiarze 60 stawek po 30 złotych.

Dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 6 lutego 2012 r. sygn. akt II K 951/11 z uzasadnieniem k. 32-37, opinia biegłego B. C. k. 151-152 wskazanych akt Sądu Rejonowego

Pojazd A. (...) w dacie zdarzenia posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie.

Okoliczności bezsporne

K. C. w chwili śmierci miała 77 lat. Cieszyła się dobrym zdrowiem, była osobą samodzielną, aktywną, zorganizowaną. Byłą sprawna fizycznie i psychicznie. Sama zaopatrywała się w niezbędne produkty – sama robiła zakupy, robiła opłaty za mieszkanie.

Miała pogodne, miłe usposobienie. Była życzliwa, niekonfliktowa. Wokół jej osoby koncentrowała się rodzina. (...) zmarłej i ich rodziny wspólnie spędzali święta, spożywali wieczerzę Wigilijną, którą ona organizowała co roku. Tworząc rodzinną atmosferę potrafiła zespolić rodzinę ze sobą, nawet gdy jej synowie nie pozostawali już w związkach małżeńskich.

Przed śmiercią zamieszkiwała w domu jednorodzinnym wraz z synami W. (od 1996 r.) i T. (od 2003 r.). T. C. (1) od 2005 roku pracował za granicą. Także W. C. od 2010 r. podejmował okresowe prace na terenie Niemiec. Wspólnie prowadzili gospodarstwo domowe, dzieli między sobą bieżące wydatki, ale także obowiązki. Pomagali matce gdy przyjeżdżali do kraju, T. średnio co 1,5 miesiąca na okres 1 tygodnia, W. zazwyczaj pracował przez 2 miesiące, po upływie których wracał do kraju.

Powodowie T. C. (1) i W. C. nosili się z zamiarem wyremontowania domu, jego rozbudowy, wymiany ogrodzenia, aby poprawić standard życia matki. Troszczyli się o matkę, pozostawali w codziennym kontakcie. T. kilka razy w tygodniu dzwonili do niej, opowiadał o sukcesach i porażkach. Przyjacielskie relacje z matką pozwalały mu na powierzanie jej swoich problemów, zwracanie się o radę.

(...) mieli bliskie relacje osobiste z matką, która ich wspierała w trudnych chwilach min. po tym, jak rozstali się ze swoimi żonami, pomogła zorganizować życie codzienne. Ufali matce. Powód W. C., który miał poczucie, że po jego rozwodzie pozostali członkowie rodziny odwrócili się od niego, zawsze mógł liczyć na matkę, jej wsparcie i bliskość.

K. C. była także cenioną babcią, oddaną swoim wnukom. Od najmłodszych lat aktywnie uczestniczyła w wychowaniu wnuków P. C. i T. C. (2), którzy w latach swojego dzieciństwa zamieszkiwali z nią. Podczas nieobecności ich rodziców uzasadnionej obowiązkami zawodowymi to babcia opiekowała się chłopcami, osobiście angażując się w proces ich wychowywania. Bawiła się z nimi, uczyła ich pisać, czytać, zaprowadzała do szkoły. Ich relacje były naturalnie bliskie i serdeczne. Gdy chłopcy zamieszkali osobno (w odległości 4 km) także często odwiedzali się nawzajem z babcią, która nadal sprawowała opiekę nad nimi (w tym okresie już nie na co dzień lecz doraźnie), uczestniczyła w każdej uroczystości rodzinnej. W okresie wakacyjnym spędzali u niej każdy dzień, wspólnie organizowali grille, dużo rozmawiali. Gdy dorośli służyli babci pomocą, w tym w pracach przydomowych na podwórku, np. przy koszeniu trawy, zakupach, czy w ogrodzie. P. C. do ok. 2011 r., tj. do czasu gdy podjął prace w Niemczech co tydzień bywał u babci, pomagał jej przy rąbaniu drewna, przynoszeniu węgla na opał, chodził po zakupy dla niej. Pod jego nieobecność bieżącą pomoc babci oferował T. C. (2), który pracował w K.. Niejednokrotnie zostawał u niej na weekend, razem grali w karty, rozmawiali, pili herbatę.

Zmarła pozostawała także w bliskich relacjach z dziećmi drugiego syna – W., wnukami J. C. i M. C.. Wnuki odwiedzały babcię średnio raz w tygodniu, która uczestniczyła w każdych uroczystościach rodzinnych. K. C. okazywała im zainteresowanie, troskę, była opiekuńcza, służyła wsparciem, radą i pomocą. Zawsze miała czas i cierpliwość, a także dużo optymizmu. Dużo rozmawiały ze sobą o planach na przyszłość, trudnych decyzjach.

Dowód: zeznania powodów P. C. k. 173V-174, J. C. k. 174, 271V-272, M. C. k. 174, 272, T. C. (1) k. 189-190, W. C. k. 190, T. C. (2) k. 190V, zeznania świadków S. B. k. 161V, A. C. k. 163, M. K. k. 163-164, K. K. k. 164

Śmierć matki była traumatycznym - silnym, zaskakującym i stresującym przeżyciem dla W. C., a tragizmu sytuacji dodawał fakt, iż w czasie wypadku był on przy matce. Będąc zarazem naocznym świadkiem wypadku był zrozpaczony, czuł przerażenie. Poczucie jego bezsilności pomimo obecności obok matki wzmagało negatywne odczucia, złość, chęć odwetu. Gdy dowiedział się o śmierci matki nie mógł się z tym faktem pogodzić, był załamany, płakał. Obarczał się winą za to, że nie zapobiegł wypadkowi.

T. C. (1) dowiedział się o wypadku, gdy przebywał w Niemczech, podczas rozmowy telefonicznej z byłą żoną, a następnie z bratem W.. Nie był w stanie podjąć w tym dniu pracy, bał się o matkę. Od razu zdecydował o natychmiastowym powrocie do kraju. Gdy dowiedział się o śmierci matki (podczas kolejnej rozmowy telefonicznej z była żoną) przeżył szok, nie mógł uwierzyć w to, co się stało. Czuł jakby świat mu się zawalił, rozwiały plany na przyszłość. Zaczął mieć problemy ze snem, stracił apetyt. Powód płakał, nie mógł spać, skoncentrować się na niczym. Przyjmował tabletki na uspokojenie, które przepisał mu lekarz.

P. C. przebywał wówczas z ojcem, T. C. (1) w Niemczech. To od niego dowiedział się o śmierci babci. Zareagował emocjonalnie, płakał. Podjął decyzję o powrocie do kraju i rezygnacji z przyjętego od pracodawcy zlecenia (wiązało się to z zarobkiem 3500 euro). Podczas podróży do kraju cały czas milczał, nie mógł wydobyć z siebie słowa. Bardzo przeżywał pogrzeb zmarłej. Nie potrafił wyrazić negatywnych emocji, które były wówczas jego udziałem. Tłumił w sobie żal, smutek, złość.

T. C. (2) dowiedział się o śmierci babci od matki, która zadzwoniła do niego, gdy był w pracy. Płakał. Nie mógł uwierzyć w to co się stało. Dopiero po pogrzebie świadomość straty tak bliskiej osoby stopniowo docierała do niego. Odczuwał smutek, żal, tęsknotę.

Śmierć K. C. była dla jej wnuczki J. C. zaskoczeniem, bowiem zmarła cieszyła się dobrym zdrowiem. Wiedziała o wypadku, w którym uczestniczyła i zamierza ją odwiedzić w szpitalu. Nie mogła pogodzić się z odejściem babci, tym bardziej, że nie zdążyła się z nią pożegnać. Czuła się rozbita, nie mogła zasnąć. Dwukrotnie sięgała po leki uspokajające. Straciła apetyt i zainteresowanie codziennością.

Po uzyskaniu informacji o śmierci babci M. C. czuła smutek, żal. Była wówczas w pracy i pracodawca nie wyraził zgody, aby zwolniła się do domu. Także w dniu pogrzebu nie mogła skorzystać z dnia wolnego od pracy, a jedynie zwolniła się na czas uroczystości. Potęgowało to negatywne emocje, które stały się wówczas jej udziałem w związku z utratą bliskiej osoby. Ostatecznie zdecydowała się zrezygnować z pracy dzień po pogrzebie.

Dowód: zeznania powodów P. C. k. 173V-174, J. C. k. 174, 271V-272, M. C. k. 174, 272, T. C. (1) k. 189-190, W. C. k. 190, T. C. (2) k. 190V

Załatwianiem formalności pogrzebowych zajęła się była żona T. C. (1), A. C., gdyż sami powodowie ni czuli się na siłach, aby osobiście odwiedzać urzędy i zakłady pogrzebowe. Powód T. C. (1) sfinansował koszty pogrzebu zmarłej wydatkując kwotę 4102 zł, w tym na zakup trumny, wiązanki pogrzebowej, wieńca.

Dowód: faktury VAT z dnia 8 sierpnia 2011 r. nr (...) i nr (...), zeznania powoda T. C. (1) k. 189-190

Powód W. C. nie potrafiąc pogodzić się ze stratą matki uciekał w alkohol, który pozwalał mu choć na krótki czas zapomnieć o przykrym zdarzeniu, poczuciu winy. Stracił apetyt, nie dbał o siebie, przez co schudł 7 kg. Takie intensywne nadużywanie alkoholu trwało to przez około pół roku. Po tym okresie znalazł odwagę, aby usunąć z mieszkania przedmioty osobistego użytku należące do jego matki. Negatywne emocje jednak pozostały, pojawiły się symptomy depresyjne, które utrzymywały się jeszcze przez kolejne miesiące. Dopiero po ok. 1,5 roku jego codzienne funkcjonowanie poprawiło się. Obecnie stara się więcej przebywać poza domem, gdyż wszystko mu przypomina matkę, której mu brakuje. Czuje się samotny. Co tydzień odwiedza grób matki.

Skutki urazu psychicznego jakiego doznał w związku ze śmiercią matki do dzisiaj obniżają jego jakość funkcjonowania psychospołecznego. Do dnia dzisiejszego jest apatyczny, zrezygnowany, nic go nie cieszy, chodzi poddenerwowany. Nadal cierpi po stracie bliskiej osoby, jest w stanie chronicznej żałoby. Wykazuje zaburzenia emocjonalne min. w postaci ciągłego napięcia, poczucia niesprawiedliwości i krzywdy, które rzutują na obniżenie jego samooceny, utratę zaspokojenia potrzeb afiliacji, akceptacji, zrozumienia, stabilizacji życiowej i bezpieczeństwa. Zaburzenia emocjonalne będące skutkiem śmierci matki wywołały silny i długotrwały uszczerbek na zdrowiu psychicznych, a ich trwałość zależy id skuteczności pomocy specjalistów psychologa i psychiatry. Śmierć K. C. wywołała trwały uszczerbek na zdrowiu powoda. Wskazane jest podjęcie przez powoda psychoterapii i konsultacja psychiatryczna.

Dowód: opinia sądowo- psychologiczna biegłej I. H. (1) k. 220-223

Po pogrzebie K. C. u powoda T. C. (1) cały czas utrzymywały się silne emocje smutku, żalu, rozpaczy. Zażywał leki uspokajające (zażywał je do grudnia 2011 r.), które jednak niewiele mu pomagały. Zdarzało mu się w nocy płakać, gdy rozmyślał o tym co się wydarzyło. Odczuwał złość i żal do siebie, że nie był w czasie wypadku przy matce, a także żal w stosunku do spawy wypadku. Miał poczucie pustki. T. C. (1) do dnia dzisiejszego ma problemy ze snem. Miał problemy z koncentracją, zapominał się. Przez miesiąc nie czuł się na siłach aby pojechać do pracy, przez co zlecenie zostało przekazane do wykonania komu innemu. Później wrócił do pracy i rzucił się w jej wir. Początkowo nie mógł się odnaleźć, chodził smutny, poirytowany, zmęczony. Do chwili obecnej zdarzają się okresy gdy odczuwa niechęć, apatię, misi się mobilizować do pracy.

Powód przytył po śmierci matki 6 kg. Odczuwa brak motywacji do radzenia sobie z codziennymi trudnościami poważniejszymi problemami. Taką motywację uprzednio dawała mu matka. Obecnie gdy tylko jest w kraju odwiedza cmentarz i grób matki.

Przedłużający się stan przygnębienia po śmierci matki (trwający już 2 lata) z dużym prawdopodobieństwem może być stanem depresji w przebiegu procesu żałoby. Powód wykazuje zaburzenia emocjonalne o podłożu depresyjnym w postaci min. skłonności do ciągłego zamartwiania się, przeżywania negatywnych emocji typu żal, złość, poczucie pustki. Wpływają one niekorzystnie na jego funkcjonowanie, w szczególności w sferze zawodowej. Powód ma trudności z koncentracją, z podejmowaniem decyzji oraz w sferze psycho-emocjonalnej (zamartwianie się, pesymizm, obniżenie samooceny, poczucie ograniczonej perspektywy na przyszłość).

Zaburzenia emocjonalne będące skutkiem śmierci matki wywołały u T. C. (1) długotrwały uszczerbek w sferze zdrowia psychicznego. Trwałość uszczerbku i rokowania na przyszłość w dużej mierze zalezą od podjęcia i skuteczności terapii psychologicznej, której podjęcie przez powoda jest w wskazane, tak jak i konsultacja psychiatryczna w celu łagodzenia i leczenia symptomów depresyjnych.

Dowód: opinia sądowo- psychologiczna biegłej I. H. (1) k. 213-215

P. C. często po pogrzebie babciu przesiadywał sam w pokoju skupiając się na myślach o zmarłej, izolował się od towarzystwa. Nie potrafił uzewnętrznić negatywnych emocji, które odczuwał. Nie czuł się też na siłach aby wrócić do pracy. Trwało to przez miesiąc. Po tym okresie podjął pracę, choć nadal był apatyczny, rozkojarzony, przygnębiony, szybko się męczył. Przeprowadzona po 3 miesiącach rozmowa z mamą pomogła mu. Obecnie nadal pracuje w Niemczech. Przyjeżdża do kraju co miesiąc i za każdym razem odwiedza grób babi. Brakuje mu jej, przejawów jej zainteresowania i troski których doświadczał za jej życia. Także rozmów, wsparcia, jej rad, bliskości, dającej poczucie bezpieczeństwa. Do chwili obecnej łatwiej się irytuje, ma problemy z koncentracją, czasami problemy ze snem. Wpływa to min. na wykonywaną pracę zawodową i samopoczucie w codziennym funkcjonowaniu. Zakłócenia dobrostanu psychicznego powoda mają podłoże depresyjne w przebiegu procesu żałoby po śmierci K. C.. Zaburzenia będące skutkiem tej tragedii wywołały u powoda długotrwały ale łagodny uszczerbek w sferze zdrowia psychicznego, a jego dalsza trwałość i intensywność zależy od wsparcia udzielonego przez bliskich i skuteczności ewentualnej terapii psychologicznej, która jest zalecana, choć nie konieczna.

Dowód: opinia sądowo- psychologiczna biegłej I. H. (1) k. 226-229

Powód T. C. (2) po śmierci K. C. miał poczucie niesprawiedliwości. Szybko wrócił do pracy, starał się poświęcać obowiązkom zawodowym co pozwalało mu nie myśleć o tragicznym wydarzeniu. Przez okres około 2 miesięcy miał problemy z koncentracją. Przytył po śmierci babci ok. 8 kg. W 2012 r. podjął prace w Niemczech, gdzie do dnia dzisiejszego pracuje. Gdy przyjeżdża do kraju chodzi na cmentarz na grób babci.

Negatywne emocje jakie były żywe tuż po śmierci babci, obecnie uległy wyciszeniu, odżywają okresowo w czasie świąt czy uroczystości rodzinnych. Odczuwa tęsknotę za rozmowami z babcią, podczas których dzielił się z nią swoimi sekretami, otrzymywał wsparcie emocjonalne w trudnych sytuacjach. Nauczył się żyć z zaistniała sytuacją, choć nadal miewa stany obniżonego nastroju. Aktualnie powód nie przejawia zaburzeń wymagających pomocy specjalisty. Rokowania na przyszłość z psychologicznego punktu widzenia są dobre pod warunkiem uzyskania większego wsparcia emocjonalnego osób bliskich.

Dowód: opinia sądowo- psychologiczna biegłej I. H. (1) k. 230-234

J. C. po pogrzebie babci odczuwała złość na sprawcę wypadku, rozgoryczenie. Była załamana. Po koło 2 miesiącach negatywne emocje stopniowo ustępowały. (...) udzielił jej partner i matka. Odczuwała pustkę po stracie bliskiej osoby, z która wiązały ja bliskie relacje, której powierzała swoje tajemnice, darzyła zaufaniem. Do dziś nie pogodziła się ze stratą babci, a odczuwany nadal żal stara się tłumić. Negatywne emocje aktualnie w niewielkim stopniu rzutują na stan psychiczny powódki. Obecnie powódka nie przejawia zaburzeń wymagających pomocy specjalisty. Rokowania na przyszłość z psychologicznego puntu widzenia są dobre pod warunkiem uzyskania większego wsparcia emocjonalnego osób bliskich lub aktywnego udziału powódki w terapii psychologicznej, która choć nie jest konieczna, jest zalecana z powodu utrzymujących się objawów zakłócenia dobrostanu psychicznego i niemożnością pogodzenia się ze stratą.

Dowód: opinia sądowo- psychologiczna biegłej I. H. (1) k. 235-239

M. C. przez kilka tygodni po śmierci K. C. była przygnębiona, apatyczna, stroniła od towarzystwa. W związku z przeżywanym stresem w okresie żałoby nasiliły się u powódki objawy astmy, na którą choruje. To wszystko obniżyło jakość jej funkcjonowania w sferze psychospołecznej. Po około miesiącu negatywne emocje stopniowo zacierały się. Starała się wrócić do codziennego życia, rozpoczęła kolejny rok na studiach, przygotowywała się do obrony pracy magisterskiej. Do dzisiaj jednak odczuwa mniej zadowolenia, nie potrafi się cieszyć jak dawniej, dłużej śpi, szybciej się męczy, ma obniżone poczucie własnej wartości. Nie pogodziła się ze śmiercią babci, odczuwa pustkę, ma także pretensje do sprawcy wypadku. Często odwiedza grób babci.

Obecnie śmierć K. C. w niewielkim stopniu rzutuje na stan psychiczny powódki. Stan zdrowia psychicznego nie uzasadnia konieczności pomocy specjalisty. Rokowania na przyszłość z psychologicznego puntu widzenia są dobre pod warunkiem uzyskania większego wsparcia emocjonalnego osób bliskich.

Dowód: opinia sądowo- psychologiczna biegłej I. H. (1) k. 240-244

T. C. (1) ma lat 51,z zawodu jest elektrykiem, zamieszkuje w Niemczech, gdzie pracuje zarobkowo – prowadzi własną działalność gospodarczą. Uzyskuje dochód w kwocie ok. 1700 euro. Ponosi wydatki z utrzymaniem się za granicą oraz partycypuje w kosztach utrzymania domu, w którym zamieszkiwał wraz ze zmarła matką.

Dowód: zeznania powoda T. C. (1) k. 189-190

W. C. ma lat 50 zamieszkuje w domu w K.. Obecnie nie pracuje już w Niemczech, gdzie zarobkował na poziomie 1400 euro miesięcznie. Nie czuł się na siłach aby wrócić do pracy. Zmuszony był także przejąć nadzór nad domem, w którym zamieszkiwał ze zmarłą matką, do którego pod jego nieobecność dokonywane było kilkukrotnie włamanie. Aktualnie poszukuje pracy w kraju. Ma problemy finansowe. Korzysta z pomocy brata T. C. (1). Wraz z nim spłacali dwie pożyczki, które zaciągnęła ich zmarła matka, w łącznej kwocie 5200 zł.

Dowód: zeznania powoda W. C. k. 190

P. C. ma 24 lata z zawodu jest elektromechanikiem. Zarabia 1500-2000 euro miesięcznie. Od 3 lat zamieszkuje w Niemczech i tam pracuje (k. 173)

Dowód: zeznania powoda P. C. k. 173V-174

T. C. (2) ma 21 lat od ok. 1,5 roku pracuje w Niemczech, gdzie razem z T. C. (1) prowadzi działalność gospodarczą i uzyskuje dochód w granicach 1400 euro miesięcznie.

Dowód: zeznania powoda T. C. (2) k. 190V

J. C. ma 23 lata, studiuje zaocznie na III roku zarządzanie i inżynierię produkcji na Politechnice (...). Pracuje jako sprzedawca i zarobkuje w granicach 610 zł miesięcznie.

Dowód: zeznania powódki J. C. k. 271V-272

M. C. ma 24 lata, z zawodu jest inżynierem budownictwa, zamieszkuje z matką i siostrą J. C.. Jest osoba bezrobotną, pozostaje na utrzymaniu matki.

Dowód: zeznania powódki J. C. k. 272

Pismem z dnia 2 września 2011 r. powodowie zgłosili szkodę pozwanemu. Pozwany przyjął odpowiedzialność za skutki zdarzenia w zakresie zwrotu kosztów pogrzebu oraz zadośćuczynienia co do powodów T. C. (1) i W. C., przyznał T. C. (1) zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł i odszkodowanie w kwocie 4418,80 zł, zaś W. C. zadośćuczynienie w kwocie 20 000 zł. Jednocześnie na etapie postępowania likwidacyjnego uznał przyczynienie zmarłej na poziomie 50%, zmniejszając w tym zakresie uwzględnione w całości roszczenie powoda o zwrot kosztów pogrzebu do łącznej kwot 7209,40 zł na rzecz T. C. (1) i 10 000 zł na rzecz W. C.. Uzasadniał, iż zmarła przechodziła przez jezdnie poza wyznaczonym przejściem dla pieszych i bezpośrednio za pojazdem, który wykonywała manewry na drodze, a tym samym naruszyła zasady ruch drogowego, w tym art.. 13 ust. 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym. Natomiast odmówił wypłaty zadośćuczynienia pozostałym powodom argumentując, iż między powodami a zmarłą istniały zwykłe relacje rodzinne nie uzasadniające przyznania żądanego świadczenia.

Dowód: pisma powodów k. 68-80, pisma pozwanego k. 85-91

Podstawę ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie stanowiły zeznania powodów – T. C. (1), W. C., P. C., T. C. (2), J. C. i M. C. oraz świadków S. B., A. C., M. K. i K. K. korelujące ze sobą na wzajem. W ocenie Sądu zeznania wszystkich wskazanych osób zasługują na miano wiarygodnych, są bowiem jasne i konsekwentne, spontaniczne, wzajemnie się potwierdzają i uzupełniają.

Czyniąc ustalenia w sprawie Sąd oparł się także na dowodach przeprowadzonych w toku postępowania karnego, zalegających w aktach Sądu Rejonowego w Kielcach w sprawie II K 951/11, w tym wyroku z dnia 6 lutego 2012 r. wraz z uzasadnieniem (k. 156-157, k. 167-176)oraz opinii biegłego B. C. (k. 49-72). Sąd podzielił opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego, mając na uwadze profesjonalizm, biegłego, rzetelność, precyzję i spójność wywodu opinii, trafność i logiczność wyciągniętych wniosków końcowych.

Nadto Sąd poczynił ustalenia w oparciu o sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania opinie biegłego psychologa I. H. (1) (k. 209-243). Sąd podzielił opinie biegłej, albowiem zostały sporządzone zgodnie z tezami dowodowymi w oparciu o przeprowadzone wywiady i badania psychologiczne, obserwacje, dokumenty znajdujące się w aktach sprawy i powołanych wyżej aktach sprawy karnej. Ich wywód Sąd ocenił jako rzetelny, fachowy, precyzyjny, wyczerpujący, nie zawierający wewnętrznych sprzeczności. Strony postępowania nie zgłaszały zastrzeżeń do treści opinii.

Brak było zatem jakichkolwiek podstaw, by kwestionować wartość dowodową powołanych dowodów.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługuje na uwzględnienie co do zasady, jednak zgłoszone żądania są znacznie wygórowane.

Wina kierującego K. B. została potwierdzona wyrokiem karnym, a stosownie do treści art. 11 kpc ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym.

Poza sporem pozostawała zatem okoliczność, iż matka i babka powodów w wyniku doznanych obrażeń na skutek wypadku drogowego jaki miał miejsce w dniu 3 sierpnia 2011 r. poniosła śmierć, zaś sprawca tego zdarzenia skazany nieprawomocnym wyrokiem karnym posiadał obowiązkowe ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność za skutki zdarzenia. Nie kwestionował także okoliczności wypadku, w przypadku roszczeń powodów T. C. (1) i W. C. przyznał T. C. (1) zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł i odszkodowanie w kwocie 4418,80 zł, zaś W. C. zadośćuczynienie w kwocie 20 000 zł. Jednocześnie na etapie postępowania likwidacyjnego uznał przyczynienie zmarłej na poziomie 50%, zmniejszając w tym zakresie roszczenie powoda T. C. (1) do łącznej kwoty 7209,40 zł i na rzecz W. C. 10 000 zł. Pozwany natomiast zakwestionował zasadność i wysokość roszczenia pozostałych powodów argumentując, iż nie zaliczają się oni do kręgu najbliższej rodziny jako wnukowie zmarłej, zgodnie z dyspozycją art. 446 § 4 kc.

Stosownie do treści art. 34 ust.1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz.1152 ze zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani na podstawie przepisów prawa cywilnego do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź tez utrata, zniszczenie mienia. Z mocy art. 36.ust 1 wymienionej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego

Zatem odpowiedzialność ubezpieczyciela za szkodę powstałą w związku z ruchem mechanicznego środka komunikacji uzależniona jest od tego czy sprawca zdarzenia ponosi odpowiedzialność na podstawie przepisów prawa cywilnego.

Zgodnie z art. 435 § 1 kc w związku z art. 436 kc, samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego środka, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Jak stanowi natomiast art. 446 § 1 i 4 kc jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł. Sąd może także przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Powołany przepis odwołuje się do pojęć „krzywdy”, oraz „zadośćuczynienia”, jednocześnie nie zawierając żadnych dodatkowych kryteriów pozwalających definiować je w jakiś szczególny sposób, co rodzi konieczność odwołania się do dotychczasowego dorobku nauki prawa cywilnego, jak i orzecznictwa.

Powołany przepis § 4 art. 446 kc odwołuje się do pojęć „krzywdy”, oraz „zadośćuczynienia”, jednocześnie nie zawierając żadnych dodatkowych kryteriów pozwalających definiować je w jakiś szczególny sposób, co prowadzi do wniosku o konieczności korzystania z dotychczasowego dorobku nauki prawa cywilnego, jak i orzecznictwa. Przez krzywdę należy rozumieć wszelki uszczerbek, wszelkie negatywne zmiany w życiu człowieka o charakterze niematerialnym, natomiast zadośćuczynienie to świadczenie zmierzające nie tyle do ich naprawienia (co jest niemożliwe z uwagi na ich niewymierność), co zredukowania, czy zminimalizowania tych negatywnych konsekwencji.

Podkreślić należy, iż w sytuacji przewidzianej przepisem art. 446 § 4 kc doznana krzywda jest wynikiem ingerencji wyłącznie w sferę przeżyć psychicznych człowieka, odmiennie niż przy szkodzie na osobie (art. 445 kc), gdzie krzywda jest skutkiem uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia i obejmuje przede wszystkim cierpienia fizyczne (ból) o różnym nasileniu i czasie trwania, ograniczenia życiowe, uzależnienie od pomocy innych osób, brak perspektyw na poprawę stanu zdrowia itp. (por. wyrok i uzasadnienie wyroku SA w Łodzi z dnia 5 lutego 2013 r., IACa 1137/12, Lex 1286561).

Przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie przepisu art. 446 § 4 kc, ma na celu zredukować krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie i ból spowodowany utratą najbliższej osoby (tak SA w Lublinie w wyroku z dnia 7 lipca 2009 r., II AKa 44/09, Lex nr 523973).

Ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446 §4 kc winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasadzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art. 23 i art. 24 w zw. z art. 448 kc) z uwzględnieniem ciężaru gatunkowego naruszonego dobra – bowiem dobro osobiste w postaci prawa do życia w rodzinie powinno w hierarchii wartości zasługiwać na wzmożoną porównaniu z innymi dobrami ochronę, jako dobro najwyższej rangi, podstawowa wartość konstytucyjna, którą ustawodawca ma obowiązek chronić i gwarantować - art. 18 Konstytucji RP (tak SA w Łodzi w wyroku z dnia 14 kwietnia 2010 r., IACa 178/10, niepubl.). Zasadnicze kryterium decydujące o wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonywana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.

Należy wskazać, iż o wysokości zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę z art. 446 §4 kc powinny decydować kryteria zobiektywizowane, bowiem służy ono naprawieniu szkody powstałej w sferze przeżyć psychicznych. Istotnym elementem wpływającym na tę postać kompensaty jest stopień pokrewieństwa łączący osobę bliską ze zmarłym, charakter tych relacji, rola jaką zmarły pełnił w rodzinie, wiek zmarłego oraz osoby bliskiej. Nadto wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią bliskiej osoby, poczucie osamotnienia, pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał odnieść się do jej zaakceptowania ( min. wyrok SN z dn. 3 czerwca 2011, III CSK 279/10, niepubl.).

Jednocześnie zadośćuczynienie winno obejmować także rekompensatę krzywdy moralnej pozostającej w sferze subiektywnych przeżyć danej osoby (tak tez SN w Wyroku z dnia 3 grudnia 2010 r., (...) 88/10, OSNP 2012/2-3/37).

Powyższe kryteria Sąd uwzględnił przy ocenie przedstawionych w toku procesu przez powodów okoliczności faktycznych. Kryteria te pozostawały bezsporne w odniesieniu do powodów T. C. (1) i W. C. – synów zmarłej, albowiem pozwany nie negował własnej odpowiedzialności w stosunku do w/w osób, co potwierdził wypłatą na ich rzecz wskazanych kwot w trakcie postępowania likwidacyjnego, uznając, iż w całości zrekompensowały one krzywdę powodów. Pozwane Towarzystwo (...) kwestionowało wysokość dochodzonych roszczeń o zadośćuczynienie oraz odszkodowanie w kwotach przekraczających przyznane dotychczas świadczenia. Jednocześnie pozwany zakwestionował, tak co do zasady jaki i wysokości, roszczenia wnuków K. C. o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę wskutek jej śmierci argumentując, iż nie zaliczają się oni do kręgu najbliższej rodziny.

Ze stanowiskiem tym nie sposób się zgodzić.

Uprawnionymi do żądania zadośćuczynienia z art. 446§ 4 kc są najbliżsi członkowie rodziny zmarłego. Krąg tych podmiotów obejmuje tak rodziców zmarłego, jak i innych członków jego rodziny, o ile zmarły pozostawał z nimi faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową. Zatem w kontekście tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny zmarłego decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, kontekście nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca z przepisów kodeksu rodzinnego kontekście opiekuńczego czy z powinowactwa (por. wyrok SN z dnia 3 czerwca 2011 r., III CSK 279/10, Lex 898254).

Wobec powyższego Sąd nie miał wątpliwości co do zasadności roszczeń o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią K. C. wysuwanych przez powodów P. C., T. C. (2), J. C. i M. C..

Opierając się na zeznaniach wszystkich powodów, a także na zeznaniach świadków S. B., A. C., M. K. i K. K., które w wzajemnie się potwierdzały i uzupełniały, Sąd przyjął, iż pomiędzy K. C. a jej wnukami istniała silna pozytywna więź emocjonalna. Co do powodów P. C. i T. C. (2) uzasadniona była ona faktem aktywnego udziału zmarłej w procesie wychowywania wnuków od ich niemowlęcych lat, także w opiece nad nimi w wieku dziecięcym i zacieśnianiu tej zażyłości w miarę dojścia powodów do dorosłości. K. C. zamieszkiwała razem z P. i T. w jednym domu w latach ich dzieciństwa, uczestniczyła w ich życiu codziennym, bawiła się z nimi, uczyła pisać, czytać, zaprowadzała do szkoły. Jak powodowie wyznali zgodnie to babcia uczyła ich „co jest dobre a co złe”. Sprawowała osobistą opiekę nad powodami, gdy ich rodzice pracowali, a gdy powodowie zamieszkali w swoim mieszkaniu, także i tam jeździła pomagać w opiece nad wnukami. Ponadto powodowie często odwiedzali babcię, a gdy dorośli wspomagali ją w pracach domowych, czy w ogrodzie – kosili trawę, przynosili węgiel, rąbali drewno na opał, chodzili po zakupy.

Także powódki J. C. i M. C. były zżyte z babcią, która także uczestniczyła w ich życiu od wczesnych lat dziecięcych. K. C. była honorowym gościem podczas każdej uroczystości rodzinnej, odwiedzała wnuki, każdego z nich traktowała z jednakową troską, życzliwością, zainteresowaniem. Powódki odwiedzały babcię co najmniej raz w tygodniu. Wspólnie rozmawiały ze sobą o planach na przyszłość, radziły się w trudnych decyzjach. K. C. była opiekuńcza, służyła wsparciem, radą i pomocą. Zawsze miała czas i cierpliwość, a także dużo optymizmu.

W nakreślonych realiach powodowie silnie odczuli jej śmierć.

Instytucja zadośćuczynienia pieniężnego w kodeksie cywilnym ma na celu majątkową rekompensatę szkody. Dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężną kompensatę podstawowe znaczenie ma ustalenie krzywdy.

Zadośćuczynienie pieniężne przewidziane art. 446 § 4 kc ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień psychicznych członków rodziny zmarłego. Zadośćuczynienie z jednej strony powinno przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. W orzecznictwie ostatniego okresu podnosi się uzupełniający charakter zasady umiarkowanego zadośćuczynienia - w przyjętym wyżej znaczeniu - w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej, i wskazuje, że powołanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia na potrzebę utrzymania go w rozsądnych granicach nie może prowadzić do podważenia jego kompensacyjnej funkcji (por. wyroki SN z dnia 12 września 2002 r. 2002 r., IV CKN 1266/00 niepubl. oraz z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40, z dnia 3 czerwca 2011r., III CSK 279/10, Lex 898254).

Subiektywny charakter krzywdy ogranicza przydatność kierowania się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia sumami zasądzonymi z tego tytułu w innych przypadkach, jednak przesłanki tej całkowicie nie eliminuje. Jak wskazał Sąd Najwyższy w powołanym wyroku z dnia 30 stycznia 2004 r., ze względu na niemożność przeliczenia krzywdy na pieniądze konfrontacja danego przypadku z innymi może dać orientację co do wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia w podobnych wypadkach i uniknąć znaczących dysproporcji. Jednolitość orzecznictwa sądowego w tym zakresie, uwzględniająca jednak specyfikę indywidualnych przypadków, odpowiada poczuciu sprawiedliwości i równości wobec prawa.

Powództwo każdego z powodów o zasądzenie zadośćuczynienia zasługuje na uwzględnienie, przy czym jeśli chodzi o wysokość dochodzonych przez powodów kwot należało uznać, że są one wygórowane.

Sąd uwzględnił przede wszystkim stopień pokrewieństwa między zmarłą a każdym z powodów, a także rolę jaką pełniła zmarła w rodzinie. Niewątpliwie największą stratą była śmierć matki dla W. C. i T. C. (1), z która zamieszkiwali. Jednocześnie fakt obecności powoda W. C. w czasie wypadku przy zmarłej szczególnie negatywnie odcisnął się na jego psychice, a skutki doznanego urazu odczuwa on do dziś.

Ogromna stratą była także utrata przez powodów P. C., T. C. (2), J. C. i M. C. babci ojczystej, z którą powodowie dzielili swoje osobiste przeżycia i rozterki, uzyskując wsparcie i pomoc. Szczególny charakter miała strata jaką odczuli P. C. i T. C. (2), których więź z opierała się na codziennym uczestnictwie w ich dorastaniu. Wypadek i śmierć K. C. wpłynęły negatywnie na samopoczucie, aktywność życiową, kondycję, zdrowie psychiczne każdego z powodów. Przełożyło się to na cierpienia moralne, wstrząs psychiczny jaki był ich udziałem, a odzwierciedlający się w wystąpieniu zaburzeń zdiagnozowanych u powodów, o czym poniżej.

Sąd opierając się na wiarygodnych zeznaniach samych powodów oraz sporządzonych na użytek niniejszego postępowania fachowych i obiektywnych opiniach biegłej psycholog I. H. (1) ustalił, że w wyniku śmierci K. C. wystąpiły u powoda T. C. (1) zaburzenia emocjonalne, charakterystyczne dla procesu żałoby powikłanej po utracie osoby bliskiej - odczuwał smutek, lęk, żal, obniżenie nastroju, apatię, anhedonię, złość, poczucie krzywdy i tęsknotę za zmarłą. Silne zaburzenia emocjonalne spowodowane nagłą śmiercią matki w sposób znaczny obniżały jego jakość funkcjonowania psychospołecznego w sferze emocjonalnej, osobistej i zawodowej. Śmierć K. C. rzutuje w stopniu znacznym na obecny stan psychiczny powoda (min. obniżoną samoocenę, nastawienie pesymistyczne, brak poczucia bezpieczeństwa). Z powodu śmierci matki powód zrezygnował z korzystnego finansowo zlecenia w Niemczech i przez miesiąc z racji przeżywanych emocji po śmierci matki nie był w stanie pracować. Przez kolejne tygodnie od czasu zdarzenia powód odczuwał całe spektrum silnych emocji negatywnych. Przyjmował leki uspakajające. Do chwili obecnej cierpi na zaburzenia snu i apetytu, nadal ma trudności w skupieniu się w pracy, szybkim podejmowaniu decyzji. Nie potrafi pogodzić się ze śmiercią matki. W świetle opinii biegłej wskazane jest podjęcie przez T. C. (1) terapii psychologicznej dla osób w przedłużającej się żałobie, co warunkuje pozytywne rokowania na przyszłość z psychologicznego punktu widzenia. Zaburzenia emocjonalne będące skutkiem śmierci matki wywołały u T. C. (1) długotrwały uszczerbek w sferze zdrowia psychicznego.

Wypadek z dnia 03 sierpnia 2011 r., którego świadkiem był powód W. C. był dla niego szczególnie silnym traumatycznym przeżyciem, którego skutki są odczuwalne do dziś w postaci rozmaitych objawów w zachowaniu, psychice, emocjach, obniżając jego jakość funkcjonowania psychospołecznego. Powód nadal cierpi po stracie matki, której śmierci nie potrafi do dzisiaj zaakceptować. Jest w stanie chronicznej żałoby. Jak wynika z opinii sądowo- psychologicznej „ucieczka” w alkohol trwająca pół roku nie pozwoliła powodowi przeżyć naturalnych emocji po stracie najbliższej osoby, dlatego wskazany jest udział powoda w terapii psychologicznej.

U W. C. po śmierci matki pojawiły się symptomy depresyjne (min. w postaci pesymizmu, obniżonej samooceny, poczucia winy, zaburzeń snu, apatii, utraty satysfakcji życiowej, wzmożonej męczliwości i drażliwości), które utrzymywały się przez kolejne miesiące i utrzymują się nadal pogarszając jakość jego funkcjonowania w życiu codziennym. Tym samym strata jakiej doznał rzutuje na stan psychiczny powoda w dniu dzisiejszym w stopniu bardzo znacznym. Biegła opiniowała, iż wskazana jest konsultacja psychiatryczna powoda. Zdiagnozowała w powoda stany osobowościowe odbiegające od traumy wynikającej ze śmierci osoby bliskiej w postaci objawów depresyjnych w przebiegu przedłużającej się żałoby (tzw. żałoba powikłana). Zaburzenia emocjonalne będące skutkiem śmierci K. C. wywołały u powoda silny i długotrwały uszczerbek w sferze zdrowia psychicznego, a ich trwałość zależy od skuteczności pomocy udzielonej przez lekarza psychiatrę i terapii psychologicznej. Uszczerbek na zdrowiu powoda ma charakter trwały.

Śmierć K. C. była także dla P. C. szczególnie trudnym zdarzeniem, którego skutki do dziś przejawiają się w jego emocjach, zachowaniu i myśleniu. Przedłużający się stan tego rodzaju, jaki występuje u powoda w świetle opinii biegłej I. H. (2) z dużym prawdopodobieństwem może być zakłóceniem dobrostanu psychicznego o podłożu depresyjnym, w przebiegu żałoby (tzw. żałoba powikłana). Początkowo silne zaburzenia emocjonalne, intensywny ból i cierpienie, z upływem czasu zmniejszały swoją intensywność, przekształcając się w zakłócenia dobrostanu psychicznego o podłożu depresyjnym o łagodnym natężeniu, które trwają do dnia dzisiejszego. Śmierć babci wpłynęła niekorzystnie na jego życie zawodowe (rezygnację z wykonania zlecenia, a następnie obniżenie jakości pracy z uwagi na trudności z koncentracją). Obecnie strata jakiej doznał rzutuje na stan psychiczny powoda w stopniu umiarkowanym z uwagi na aktualnie występujące jeszcze stany smutku, poczucie pustki, większą męczliwość, tendencję do zamartwiania się, problemy z zaśnięciem, trudności z podejmowaniem decyzji, obniżoną energię i koncentrację, a także samoocenę. Zaburzenia te będące skutkiem śmierci babci wywołały u P. C. długotrwały, ale łagodny uszczerbek w sferze zdrowia psychicznego, a jego dalsza trwałość i intensywność zależy od uzyskania większego wsparcia emocjonalnego od bliskich oraz skuteczności terapii psychologicznej, która w świetle opinii sądowo psychologicznej nie jest konieczna, ale jest zalecana. Biegła opiniowała, iż z psychologicznego punktu widzenia rokowania na przyszłość dla powoda są dobre z zastrzeżeniem wskazanego wsparcia od osób bliskich i/lub udziału w terapii.

Dla J. C. śmierć jej babci ojczystej była również silnym szokiem emocjonalnym, którego skutki odczuwalne są do dziś w jej emocjach. Powódka nie pogodziła się ze stratą, nadal odczuwa smutek, żal, tęsknotę. Emocje te stara się jednak tłumić w sobie, co m.in. nie pozwala jej zakończyć nadal przeżywanego procesu żałoby. Zaburzenia (w postaci min. problemów ze snem, obniżonego nastroju, wzmożonej płaczliwości, złości na sprawcę, problemów z koncentracją) spowodowane nagłą śmiercią babci przez około dwa miesiące obniżały jakość funkcjonowania psychospołecznego powódki w sferze osobistej, zawodowej i prywatnej. W dniu dzisiejszym strata jakiej doznała w niewielkim stopniu rzutuje na stan psychiczny powódki. Odczuwa negatywne emocje w sytuacjach odwiedzania domu, grobu zmarłej, przy okazji uroczystości rodzinnych, Ś.. Biegła I. H. (1) opiniowała, iż aktualny stan zdrowia psychicznego J. C. nie wymaga pomocy specjalisty. Terapia psychologiczna w przypadku J. C. ma charakter fakultatywny. Z psychologicznego punktu widzenia rokowania na przyszłość dla powódki są dobre pod warunkiem uzyskania większego wsparcia emocjonalnego od osób bliskich i/lub aktywnego udziału powódki w terapii psychologicznej.

Śmierć K. C. była dla powoda T. C. (2) przeżyciem emocjonalnym, powodującym szereg negatywnych emocji, które jednak wraz z upływem czasu wygasały. Przez kilka tygodni odczuwał smutek, żal, tęsknotę. Aktualnie są one odczuwalne od czasu do czasu, szczególnie w czasie Ś., uroczystości rodzinnych, przebywania w domu zmarłej i podczas odwiedzania jej grobu. Śmierć K. C. w niewielkim stopniu rzutuje na stan psychiczny powoda w dniu dzisiejszym. Obecnie biegła zdiagnozowała występowanie u niego zakłócenia dobrostanu psychicznego, będące bezpośrednim następstwem śmierci babci w postaci poczucia samotności i braku wsparcia emocjonalnego w sytuacjach trudnych. Aktualnie powód nie przejawia zaburzeń wymagających pomocy specjalisty. W świetle opinii sądowo – psychologicznej rokowania na przyszłość są dobre, pod warunkiem uzyskania większego wsparcia emocjonalnego od osób bliskich.

Dla powódki M. C. śmierć K. C. była sytuacją silnie stresującą, która wywołała całe spektrum emocji negatywnych typu żal, smutek, tęsknota, rozgoryczenie, charakterystycznych dla przeżywania czasu żałoby, które wraz z upływem czasu zmniejszały swoje natężenie. Zdarzenie to wpłynęło zarówno na życie zawodowe, jak i zdrowie somatyczne powódki. Wyrażało się to w miesięcznej izolacji od otoczenia, zobojętnieniu, apatii, co obniżyło jej jakość funkcjonowania w sferze psychospołecznej. Aktualnie śmierć babci rzutuje w niewielkim stopniu na jej stan psychiczny – utrzymuje się u powódki obniżona samoocena, poczucie braku wsparcia w trudnych decyzjach życiowych. Obecnie powódka wróciła do normalnego funkcjonowania w sferze psychospołecznej i zawodowej. Stan zdrowia psychicznego powódki nie wymaga pomocy specjalisty. W świetle opinii biegłej psycholog Z psychologicznego punktu widzenia rokowania na przyszłość są dobre, pod warunkiem uzyskania większego wsparcia emocjonalnego od osób bliskich.

Sąd podzielił w całości wywód opinii biegłej I. H. (1), które zostały sporządzone zgodne z tezą dowodowa, na podstawie analizy akt sprawy, obserwacji psychologicznej zachowania powodów w trakcie wywiadu psychologicznego i przeprowadzonych badań psychologicznych.

Mając na względzie całokształt okoliczności sprawy, w tym wypłacone już na rzecz powodów kwoty tytułem zadośćuczynienia, Sąd zasądził od pozwanego zadośćuczynienie w kwotach: 60 000 zł na rzecz T. C. (1), 65 000 zł na rzecz W. C., 20 000 zł na rzecz P. C., 15 000 zł na rzecz T. C. (2), 20 000 zł na rzecz J. C. i 15 000 zł na rzecz M. C., uznając, że jest ono adekwatne do doznanej przez powodów krzywdy, przy uwzględnieniu już wypłaconych na rzecz T. C. (1) i W. C. kwot zadośćuczynienia. Jednocześnie Sąd nie uznał podnoszonego przez pozwanego zarzutu przyczynienia się K. C. do zaistniałej szkody, co zostanie szerzej podniesione w dalszej części rozważań. Oddalając żądanie powodów ponad zasądzone kwoty Sąd uznał, że ujemne doznania przeżyte w związku ze śmiercią K. C. nie przybrały na tyle rozległych rozmiarów, aby uzasadniały zasądzenie zadośćuczynienia w wyższych kwotach.

Podstawę żądania powoda T. C. (1) w zakresie zwrotu kosztów pogrzebu stanowił przepis art. 446 § 1 kc zgodnie z którym jeżeli wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nastąpiła śmierć poszkodowanego, zobowiązany do naprawienia szkody powinien zwrócić koszty leczenia i pogrzebu temu, kto je poniósł.

Pozwane Towarzystwo uznało roszczenia powoda w tym zakresie, przy czym pomniejszyło wypłacone świadczenie zgodnie z przyjętym 50%-towym przyczynieniem K. C. do zaistnienia zdarzenia drogowego skutkującego jej śmiercią.

Strona pozwana uzasadniała, iż przyczynienie poszkodowanej wynikało z niezachowania należytej ostrożności i nieustąpienia pierwszeństwa pojazdowi wykonującemu manewr na jezdni, podczas przekraczania jezdni poza wyznaczonym przejściem dla pieszych, co stanowić miało naruszenie art. 13 ust. 3 ustawy prawo o ruchu drogowym. Wywodziła, iż do naruszenia zasad ruchu drogowego przez pokrzywdzona doszło świadomie, bowiem wkroczyła na jezdnię tuż za pojazdem wykonującym manewry, bez upewnienia się, że ruch pojazdu nie stworzy dla niej zagrożenia. Takim postępowaniem miała działać wbrew zasadom wzmożonej ostrożności i ograniczonego zaufania pomimo, iż była osobą dorosłą, o dużym doświadczeniu życiowym. Pozwane Towarzystwo argumentowało, iż zmarła miała możliwość obserwowania drugiego uczestnika, a zarazem dostosowania kierunku ruchu i prędkości poruszania się do okoliczności faktycznych.

Sąd nie uwzględnił zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przyczynienia się K. C. do powstania szkody, podzielając stanowisko powodów. W tym zakresie Sąd oparł się na dowodach zalegających w aktach sprawy II K 951/11 Sądu Rejonowego w Kielcach, w tym zwłaszcza opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych B. C. (k. 49-72), którą Sąd w całości podzielił, uznając ją za fachową, rzetelną, spójną. W toku wskazanego postępowania karnego nie była podnoszona kwestia przyczynienia się K. C. do zaistnienia zdarzenia drogowego.

W świetle wywodu opinii biegłego, gdy piesza K. C. dochodziła do jezdni samochód kierującego K. B. marki A. (...) ruszał z miejsca w kierunku ul. (...) z zamiarem włączenia się do ruchu. Gdy zaczęła wkraczać na jezdnię kierujący K. B. całą długością samochodu znajdował się na jezdni. Pojazd miał wyprostowane koła. Natomiast kiedy piesza przekraczała już jezdnię (kierując się w stronę przeciwległego chodnika) i zalazła się przy prawym tylnym rogu samochodu kierujący A. (...) zaczął wykonywać manewr cofania, doprowadzając do potrącenia pieszej. Podkreślić należy w tym miejscu za biegłym, iż rozpoczynając manewr cofania K. B. miał obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszej, która weszła na jezdnię zanim przystąpił do wykonywania manewru cofania. Zatem nie można zarzucić nieprawidłowości w zachowaniu pieszej, która w momencie wkraczania na jezdnię miała wolną drogę, a ustawienie pojazdu i zachowanie się kierującego w żaden sposób nie wskazywało, iż podejmie on manewr cofania. W ocenie Sądu w zaistniałych realiach, wyłączną przyczyną zaistnienia tragicznego zdarzenia było nieprawidłowe zachowanie kierującego A. (...). Podkreślić należy, iż powołanie się na naruszenie przez uczestnika wypadku przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym nie jest wystarczające dla przypisania przyczynienia się do zaistniałej szkody, koniecznym jest wykazanie związku przyczynowego pomiędzy owym naruszeniem a doznaną szkodą, co w niniejszej sprawie nie nastąpiło.

W świetle przytoczonych powyżej okoliczności zasadne było uwzględnienie w całości żądania powoda T. C. (1) o odszkodowanie – zwrot kosztów pogrzebu, zgodnie z przedłożonymi fakturami Vat.

Jednocześnie Sąd oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych albowiem zdaniem Sądu okoliczności, jakie miały zostać wykazane wnioskowanymi dowodami w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, zostały w sposób dostateczny wykazane zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym opinią biegłego B. C. sporządzoną w postępowaniu karnym toczącym się przed Sądem Rejonowym w Kielcach pod sygn. II K 951/11.

Mając zatem powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 446 § 1 i 4 kc zasądził na rzecz powodów odszkodowanie i stosowne zadośćuczynienie, zaś w pozostałej części oddalił powództwo jako nieuzasadnione. Od zasądzonej w pkt. I wyroku kwoty Sąd przyznał odsetki ustawowe od dnia wniesienia pozwu, zgodnie z żądaniem powodów, biorąc za podstawę rozstrzygnięcia przepis art. 481 §1 kc.

Podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowi art. 100 kpc i art. 102 kpc i § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz.1349, z 2002 r.).

Powód T. C. (1) wygrał proces w 63%, W. C. – w 72%, M. C. i T. C. (2) w 75 %, P. C. i J. C. w 100 %.

Na koszty procesu powodów złożyły się opłata od pozwu oraz zaliczka na koszt opinii biegłej uiszczone przez T. C. (1) w kwocie 1941 zł i 400 zł, (biorąc pod uwagę wynik procesu należne powodowi z tego tytułu są kwoty odpowiednio- 145,39zł. i 346,25zł.), W. C. w kwocie 1800 zł i 400 zł. (biorąc pod uwagę wynik procesu należne powodowi z tego tytułu są kwoty odpowiednio – 540zł. i 346,25zł.), P. C. w kwocie 1000 zł i 400 zł biorąc pod uwagę wynik procesu należne powodowi z tego tytułu są kwoty odpowiednio- 1000zł. i 346,25zł.) i T. C. (2) w kwocie 1000 zł i 400 zł. (biorąc pod uwagę wynik procesu należne powodowi z tego tytułu są kwoty odpowiednio- 750zł. i 346,25zł.) oraz koszty zastępstwa procesowego wszystkich powodów – odpowiednio na rzecz T. C. (1) – 2278,71zł., na rzecz W. C. – 2604,24zł., na rzecz T. C. (2)- 450zł., na rzecz P. C.- 600zł., na rzecz M. C. 450zł. i na rzecz J. C. 600zł. obliczona procentowo do wyniku postępowania przyjmując jako podstawę obliczenia wartość roszczeń dochodzonych przez każdego z powodów.

Jednocześnie w pkt. IV sentencji Sąd odstąpił od obciążania powodów kosztami sądowymi od oddalonej części powództwa uwzględniając charakter sprawy, ich sytuację osobistą i majątkową.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Marzena Wołowiec
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Kielach
Osoba, która wytworzyła informację:  Agnieszka Paw
Data wytworzenia informacji: