IX Ka 787/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Kielcach z 2014-09-11
Sygn. akt IX Ka 787/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 września 2014 roku
Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:
Przewodniczący: SSO Krzysztof Sajtyna (spr.)
Sędziowie: SSO Wojciech Arczyński
SSR del. Grzegorz Iwoła
Protokolant: st.sekr.sądowy Anna Niebudek
przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach Andrzeja Kędziory
po rozpoznaniu w dniu 11 września 2014 roku
sprawy D. M.
oskarżonego o przestępstwa z art.191 § 1 k.k. i inne
na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego
od wyroku Sądu Rejonowego w Końskich
z dnia 20 grudnia 2013 roku sygn. akt II K 369/13
I. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;
II. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 240 (dwieście czterdzieści) złotych tytułem kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.
Sygn. akt IX Ka 787/14
UZASADNIENIE
D. M. został oskarżony o to, że w dniu 28 kwietna 2013 roku w S., gmina F., pow. (...), woj. (...), zmuszał małżonków M. i P. M. do opuszczenia pasa gruntów będącego ich własnością, na którym zamierzał przeprowadzić drogę wjazdową stosując wobec nich groźby bezprawne poprzez wymachiwanie w ich kierunku trzymanym w ręce kołkiem oraz słowne grożenie zabójstwem P. M. i stosując przemoc wobec M. M. (2) polegająca na odepchnięciu jej i drapaniu spowodował u niej obrażenia ciała
w postaci licznych linijnych zadrapań w obrębie dekoltu, skutkujące rozstrojem zdrowia i naruszeniem funkcji organów ciała na okres poniżej dni siedmiu,
tj. o przestępstwo z art. 191 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. .11 § 2 kk.
Sąd Rejonowy w Końskich wyrokiem z dnia 20 grudnia 2013 roku orzekł:
I. oskarżonego D. M. w ramach czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia uznał za winnego tego, że w dniu 28 kwietnia 2013 roku w S., gmina F., pow. (...), woj. (...), stosując przemoc wobec M. M. (2) polegającą na jej odepchnięciu i drapaniu i groźbę bezprawną wobec P. M. polegającą na wymachiwaniu w jego kierunku trzymanym w ręce kołkiem oraz grożenie zabójstwem zmuszał ich do opuszczenia pasa gruntów będącego ich własnością, na którym zamierzał przeprowadzić drogę wjazdową, czym spowodował u M. M. (2) obrażenia ciała w postaci licznych linijnych zadrapań w obrębie dekoltu, skutkującego rozstrojem zdrowia i naruszeniem funkcji organów ciała na okres poniżej dni siedmiu tj. czynu stanowiącego występek z art. 191 § 1 kk i art. 157 § 2 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to na podstawie powołanych przepisów, przyjmując za podstawie wymiaru kary art. 191 § 1 kk w zw. z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;
II. na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 kk warunkowo zawiesił oskarżonemu D. M. wykonanie orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności i ustalił okres próby na 2 lata;
III. na podstawie art. 71 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1 i 3 kk orzekł wobec oskarżonego D. M. karę grzywny w wysokości 50 stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości jednej stawki dziennej na kwotę 20,00 zł;
IV. na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego D. M. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 356,00 zł tytułem kosztów sądowych.
Apelację w sprawie wywiódł obrońca oskarżonego, który zaskarżył wyrok
w całości zarzucając:
1. obrazę przepisów postępowania, a w szczególności art. 4 kpk i art. 7 kpk przez zastosowanie odmiennych kryteriów oceny wiarygodności osobowych źródeł dowodowych i odmienną ocenę wpływu pokrewieństwa na wiarygodność;
2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku przez przyjęcie, że oskarżony, a nie pokrzywdzeni, był stroną atakującą, że odpychał i podrapał M. M. (2) oraz groził P. M. - a zatem, że dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów.
W oparciu o przedstawione zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uniewinnienie oskarżonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest bezzasadna w stopniu oczywistym.
Zarzuty podniesione w apelacji nie zasługują na uwzględnienie i stanowią de facto wyraz polemiki z ocena dokonana przez Sąd I instancji.
Chybiony jest w szczególności zarzut obrazy przepisów postępowania art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k. Całkowicie nietrafny jest argument jakoby sąd
meriti zastosował odmienne kryteria oceny wiarygodności źródeł osobowych i wpływu na tę ocenę- stopnia pokrewieństwa. Prawdą jest, że Sąd Rejonowy dał wiarę pokrzywdzonym i świadkom z ich rodziny, a odmówił wiarygodności oskarżonemu i jego bratu, ale nie z uwagi na stosowanie nieobiektywnych kategorii ocen, lecz z uwagi na szereg, słusznie podniesionych okoliczności,
o których mowa na str. 3-4 uzasadnienia, których Sąd Odwoławczy nie będzie ponownie przytaczał, a których autor apelacji nie chciał dostrzec.
Nie można również zgodzić się z apelującym, jakoby to tylko pokrzywdzeni, jako osoby wywodzące swoje prawa do nieruchomości mogli mieć pretensje do drugiej strony. Po pierwsze zgłaszanie pretensji do czegoś nie musi przybierać znamion czynu zabronionego i reakcją na to może być przestępcze zachowanie drugiej strony, tak jak było w tym przypadku- zachowanie oskarżonego, a po drugie w niniejszej sprawie to obie strony rościły sobie określone prawo i niewykluczone były agresywne zachowania z obu stron konfliktu.
W sytuacji, gdy oskarżony ostentacyjnie manifestował swoje prawo do drogi, wątpliwe są rozważania o tym, że oskarżony musiałby starać się być niezauważonym w czasie wykonywania prac. Podobnie jak rozważania
o niewykonywaniu prac hałaśliwych w niedzielę i święta. Idąc droga rozumowania autora apelacji należałoby w ogóle wykluczyć możliwość popełnienia czynu zabronionego w takie dni w warunkach wiejskich, bo sprzeciwia się temu nauka kościoła i tradycja.
Wreszcie odnosząc się do rozważań obrońcy oskarżonego o wizycie pokrzywdzonej w szpitalu, jakoby miało to wskazywać wyłącznie na chęć niezasadnego wzmocnienia rangi zarzutu, to należy stwierdzić, że o ile
w warunkach wiejskich w niedzielę i święta, w ograniczonym stopniu, ale wykonuje się prace hałaśliwe i dochodzi do różnych patologicznych zdarzeń, to do wyjątków należy, aby czynna była Przychodnia (...) z lekarzem rodzinnym, a praktycznie wszystkie tego rodzaju obrażenia powstające w nagły sposób są zaopatrywane przez pogotowie lub w szpitalnych izbach przyjęć.
W konsekwencji nie jest zasadny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, albowiem skarżący nie wykazał ocenie sądu
a quo jakichkolwiek konkretnych uchybień zasadom logicznego rozumowania lub wskazaniom wiedzy
i doświadczenia życiowego.
Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 456 k.p.k.
w zw. z art. 437 § 1 k.p.k. i art. 636 § 1 k.p.k. orzekł jak w dyspozytywnej części wyroku.
SSO Wojciech Arczyński SSO Krzysztof Sajtyna SSR (del.) Grzegorz Iwoła
AM
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Kielach
Osoba, która wytworzyła informację: Krzysztof Sajtyna, Wojciech Arczyński , Grzegorz Iwoła
Data wytworzenia informacji: