II Ca 111/25 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Kielcach z 2025-05-20
Sygn. akt II Ca 111/25
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 maja 2025 r.
Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Mariusz Broda
Protokolant: Monika Dudek
po rozpoznaniu w dniu 20 maja 2025 r. w Kielcach
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W.
przeciwko K. B.
o zapłatę
oraz
z powództwa K. B.
przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.
o zapłatę
na skutek apelacji (...) S.A. z siedzibą w W. oraz apelacji K. B.
od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach
z dnia 28 sierpnia 2024 r. sygn. akt V GC 618/24 upr
1. oddala obie apelacje;
2. zasądza od K. B. na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 1350 (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych, tytułem kosztów postępowania apelacyjnego, z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, od dnia uprawomocnienia się niniejszego postanowienia w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego do dnia zapłaty.
Sygn. akt II Ca 111/25
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2024 roku sygn. akt V GC 618/24 upr Sąd Rejonowy w Kielcach (k. 357 - 358): oddalił powództwo (pkt I.1); zasądził od powoda (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz pozwanej K. B. kwotę 917 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (pkt I.2); oddalił powództwo (pkt II.1); zasądził od powódki K. B. na rzecz pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 3.617 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty (pkt II.2).
Podstawy faktyczne i prawne tej treści rozstrzygnięcia Sąd Rejonowy przedstawił w pisemnym uzasadnieniu (k. 368 – 377).
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny: Uchwałą Rady Ministrów z dnia 27 kwietnia 2020 roku w sprawie "Tarczy Finansowej (...) Funduszu (...) dla małych i średnich firm”, zwany dalej: (...) ustanowiono program rządowy mający na celu realizację podstawowego interesu ekonomicznego Polski w postaci zapewnienia stabilności przedsiębiorstw i gospodarki, w szczególności poprzez zapewnienie płynności i stabilności finansowej oraz ochrony miejsc pracy i bezpieczeństwa finansowego obywateli. Program kierowany był do beneficjentów, którzy łącznie wytwarzali istotną część polskiego (...). Program miał na celu zapobiegnięcie ryzyka masowej upadłości beneficjentów oraz zwolnień ich pracowników na skutek znaczących zakłóceń w funkcjonowaniu gospodarki w związku z epidemią (...)19. Realizacja Programu została natomiast powierzona (...) S.A., zwany dalej: (...), na podstawie art. 21a ustawy z dnia 4 lipca 2019 roku o systemie instytucji rozwoju oraz umowy pomiędzy Skarbem Państwa a (...). W celu określenia zasad rozpatrywania wniosków sporządzony został dokument w postaci „Regulaminu ubiegania się o udział w programie rządowym "Tarcza (...) Funduszu (...) dla małych i średnich firm” (dalej: Regulamin). Wersja pierwotna Regulaminu obowiązywała od dnia 29 kwietnia 2020 roku, zaś wersja zmieniona została przyjęta w dniu 13 maja 2020 roku z datą wejścia w życie w dniu 28 maja 2020 roku. Szczegółowe warunki wsparcia finansowego oraz zobowiązania beneficjenta programu określała natomiast umowa subwencji finansowej zawierana pomiędzy (...) a przedsiębiorcą ubiegającym się o subwencję finansową. W definicjach zawartych w § 1 ust. 2 Regulaminu określono, że Beneficjent oznacza na potrzeby określenia podmiotu uprawnionego do udziału w Programie, przedsiębiorcę w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 Prawa (...) pod warunkiem uznania, iż podmiot ten spełnia warunki przyznaniu mu statusu Mikroprzedsiębiorcy lub (...), wnioskującego do (...) o udzielenie subwencji finansowej lub któremu (...) udzielił subwencji finansowej. M. zdefiniowano - na potrzeby określenia podmiotu uprawnionego do udziału w Programie, zgodnie z Regulaminem - Beneficjenta, który na dzień 31 grudnia 2019 roku łącznie spełnia następujące warunki: zatrudnia co najmniej jednego pracownika oraz nie więcej niż dziewięciu pracowników (z wyłączeniem właściciela) oraz jego roczny obrót za 2019 rok lub suma bilansowa w 2019 roku nie przekracza kwoty 2 mln euro. Na potrzeby ustalenia statusu Mikroprzedsiębiorcy jako podmiotu uprawnionego do udziału w Programie zgodnie z Regulaminem, przez pracownika rozumie się osobę zatrudnioną na podstawie umowy o pracę, przy czym za pracowników nie uważa się pracowników na urlopach macierzyńskich, ojcowskich, rodzicielskich wychowawczych i zatrudnionych w celu przygotowania zawodowego. Określenie statusu Mikroprzedsiębiorcy powinno uwzględniać inne warunki określone w treści regulaminu oraz załącznika do Rozporządzenia Pomocowego. Finansowanie programowe udzielane było za pośrednictwem banków, przyjmujących w imieniu (...) wnioski, odwołania, przekazujących Beneficjentom decyzje (...), zawierających umowy subwencji finansowej w charakterze pełnomocników (...) i przekazujących Beneficjentom w imieniu (...) środki pieniężne tytułem subwencji finansowych (wyłącznie po uprzednim otrzymaniu tych środków od (...) § 3 ust. 3 regulaminu). Zgodnie z § 3 ust. 6 Regulaminu w przypadku stwierdzenia złożenia przez Beneficjenta nieprawdziwych oświadczeń lub podania we wniosku nieprawdziwych informacji, (...) mógł podjąć decyzję o zobowiązaniu beneficjenta do zwrotu całości lub części subwencji finansowej. W rozdziale 3.1. załącznika nr I - wyciągu z dokumentu programu Tarczy Finansowej wskazano, że programem objęci są: przedsiębiorcy w rozumieniu art. 4 ustawy z dnia 6 marca 2018 roku - Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2019 r. poz. 1292, z późn. zm.), tj. osoby fizyczne, osoby prawne lub jednostki organizacyjne niebędące osobą prawną, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonujące działalność gospodarczą oraz wspólnicy spółki cywilnej w zakresie "wykonywanej przez nich działalności gospodarczej, będący mikro, małymi lub średnimi przedsiębiorcami spełniającymi następujące kryteria: mikroprzedsiębiorca ( (...)) - to przedsiębiorca, który łącznie spełnia następujące warunki: zatrudnia co najmniej 1 pracownika oraz nie więcej niż 9 pracowników, z wyłączeniem właściciela, oraz jego roczny obrót lub suma bilansowa nie przekracza kwoty 2.000.000 euro; małe i średnie przedsiębiorstwo ( (...) lub "mała i średnia firma”) - to przedsiębiorca, który zatrudnia do 249 pracowników, z wyłączeniem właściciela, a jego roczny obrót nie przekracza 50.000.000 euro lub suma bilansowa nie przekracza 43.000.000 euro, przy czym nie jest M., lub nie jest beneficjentem Programu. Umowy subwencji były zawierane z beneficjentami programu za pośrednictwem systemu bankowego z wykorzystaniem środowiska informatycznego i sieciowego udostępnianego przez banki. Wniosek o udzielenie subwencji finansowej udostępniany był w bankowości elektronicznej banku wyłącznie jako interfejs i służył zebraniu wszelkich oświadczeń składanych przez przedsiębiorcę starającego się o subwencję finansową. Oświadczenia wpisane przez przedsiębiorcę we wniosku implementowane były do projektu umowy subwencji finansowej udostępnianej w bankowości elektronicznej. Każdy podmiot ubiegający się o subwencję musiał zaakceptować oświadczenia znajdujące się w formularzu aplikacyjnym dostępnym w bankowości elektronicznej. (...) został uprawniony do stosowania możliwie automatycznych, uproszczonych i przyspieszonych procedur przyznawania subwencji finansowych, w tym ich realizowania za pośrednictwem kanałów elektronicznych (np. banków), wyłącznie z wykorzystaniem danych pochodzących od partnerów Programu oraz na podstawie oświadczeń składanych przez beneficjentów Programu (rozdział 3.2 Regulaminu). Z uwagi na pomocowy charakter programu, polegający na udzielaniu subwencji finansowych w związku z istotnymi zakłóceniami w funkcjonowaniu gospodarki na skutek (...)19, oraz efektywność i szybkość rozpoznawania wniosków w interesie wszystkich aplikujących przedsiębiorców kwalifikujących się jako potencjalni beneficjenci programu, (...) został uprawniony do: stosowania możliwie automatycznych, uproszczonych i przyspieszonych procedur przyznawania subwencji finansowych, w tym ich realizowania za pośrednictwem kanałów elektronicznych (np. banków), wyłącznie z wykorzystaniem danych pochodzących od partnerów programu oraz na podstawie oświadczeń składanych przez beneficjentów programu, przyjęcia, iż każdy beneficjent programu jest wypłacalny i zdolny do zwrotu i spłaty subwencji, do uznawania jakiegokolwiek warunku programowego, za spełniony wyłącznie w oparciu o oświadczenie beneficjenta programu, jego przedstawiciela lub osoby, która podaje się wobec (...) za beneficjenta programu lub jego przedstawiciela (rozdział 3.2 Załącznika nr I do Regulaminu). Zgodnie z § 10 ust. l Regulaminu (...) mógł, biorąc pod uwagę całokształt okoliczności z uwzględnieniem zasady racjonalności ekonomicznej, w tym wyważenia słusznych interesów danego beneficjenta, ogółu wszystkich beneficjentów i Skarbu Państwa oraz realizacji celów szczegółowych określonych w programie, odstąpić od stosowania niektórych spośród wymienionych wyżej warunków programowych, każdorazowo z zastrzeżeniem stosowania się do zasad i warunków decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej programu. W myśl § ust. 13 Regulaminu w przypadku, gdy beneficjent otrzymał subwencję finansową na podstawie nieprawdziwych oświadczeń, od których uzależnione było udzielenie subwencji finansowej lub wysokość subwencji finansowej, beneficjent zobowiązany był do niezwłocznego, nie później niż w terminie 14 dni roboczych od otrzymania subwencji finansowej, zwrotu subwencji finansowej lub jej części na wyodrębniony rachunek techniczny banku. Pismem z dnia 19 czerwca 2020 roku, stanowiącym odpowiedź na wątpliwości zgłoszone przez Prezesa Krajowej Rady Komorniczej, Sekretarz S. w Ministerstwie Sprawiedliwości wskazał, że co prawda komornicy sądowi nie zostali zaliczeni do przedsiębiorców z mocy przepisów ustawy o komornikach sądowych, niemniej znajdują do nich zastosowanie przepisy ustaw podatkowych, o systemie ubezpieczeń społecznych, o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, dotyczące osób prowadzących działalność gospodarczą, na co wyraźnie wskazywało Ministerstwo Finansów oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ponadto wskazano, że komornicy sądowi organizują i prowadzą kancelarię komorniczą, zatrudniają pracowników na podstawie umów o pracę, zlecenia, o dzieło lub świadczenie usług, a koszty działalności egzekucyjnej pokrywają z uzyskiwanych prowizji w postaci opłat egzekucyjnych. W piśmie wskazano ponadto, że "w ocenie Ministra Sprawiedliwości dzięki zrównaniu w wielu aspektach przez ustawodawcę Komorników Sądowych z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą, powinni oni korzystać z pomocy podobnej do tej, którą otrzymują inni pracodawcy w okresie pandemii koronawirusa, a wspomniane wyłączenie Komorników Sądowych z możliwości skorzystania z niektórych form pomocy przewidzianych w tarczach antykryzysowych, jak się wydaje, nie z brzmienia obecnie obowiązujących przepisów, a z ewentualnego niewłaściwego ich stosowania przez organy”. W dniu 23 lipca 2020 roku K. B. - Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Busku - Zdroju zawarła z (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. umowę subwencji finansowej nr (...) w ramach programu rządowego „Tarcza (...) Funduszu (...) dla Małych i Średnich Firm” za pośrednictwem bankowości elektronicznej. K. B. potwierdziła, że wszystkie przedstawione informacje oraz złożone oświadczenia są zgodne z prawdą. W umowy oświadczyła, że na dzień 31 grudnia roku poprzedniego była mikroprzedsiębiorcą (zatrudniającą od 1 do 9 pracowników z wyłączeniem właściciela), a jej roczny obrót nie przekroczył równowartości 2 mln. EUR. Komornik wskazała, że liczba zatrudnionych pracowników na koniec miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku o zawarcie umowy subwencji finansowej wynosiła 3 osoby, a w marcu 2020 roku doszło u niej do spadku obrotów gospodarczych o 65% (§ 1 ust. 4-6 umowy). Podała, że w § 1 ust. 8 umowy, że w 2019 roku wielkość obrotów gospodarczych wynosiła 178.614 złotych. K. B. wnioskowała o przyznanie subwencji finansowej w kwocie 48.000 złotych, oświadczając, że zarówno na dzień 31 grudnia 2019 roku, jak i na dzień złożenia wniosku prowadzi działalność gospodarczą sklasyfikowaną w klasie (...): 69.10.Z. Stosownie do § 2 ust. 10 umowy subwencji (...) Spółka Akcyjna podejmie decyzję o odmowie wypłaty subwencji finansowej, jeśli na podstawie informacji uzyskanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub Ministerstwa Finansów stwierdzi, że przedsiębiorca nie spełnia warunków wypłaty subwencji lub oświadczenia złożone w związku z zawarciem umowy subwencji finansowej będą nieprawdziwe. Zgodnie z § 3 ust. 4 umowy subwencji decyzję o wysokości zwrotu subwencji finansowej podejmie (...) Spółka Akcyjna, na podstawie oświadczenia o rozliczeniu subwencji finansowej złożonego przez przedsiębiorcę w terminie dziesięciu dni roboczych od upływu 12 miesięcy liczonych od dnia wypłaty subwencji finansowej przedsiębiorcy. Składając oświadczenie o rozliczeniu subwencji finansowej przedsiębiorca zobowiązany był potwierdzić średnią liczbę pracowników w okresie pełnych 12 miesięcy od końca miesiąca poprzedzającego dzień zawarcia umowy. W przypadku niezłożenia przez przedsiębiorcę we wskazanym terminie oświadczenia o rozliczeniu subwencji finansowej przedsiębiorca będzie zobowiązany zwrócić subwencję finansową w całości. W myśl § 3 ust. 6 umowy subwencji finansowej do całkowitego zwrotu subwencji finansowej przez przedsiębiorcę, (...) Spółka Akcyjna może kontrolować prawdziwość informacji i oświadczeń złożonych w związku z zawarciem umowy przez przedsiębiorcę lub osobę go reprezentującą. W przypadku stwierdzenia nieprawdziwości informacji lub oświadczeń zawartych w umowie (...) Spółka Akcyjna może podjąć decyzję o zwrocie przez przedsiębiorcę całości lub części subwencji finansowej. W takim przypadku subwencja finansowa stanie się wymagalna w terminie 14 dni roboczych od dnia udostępnienia przedsiębiorcy informacji o decyzji (...) w bankowości elektronicznej banku, za pośrednictwem innych bezpiecznych kanałów zweryfikowanych przez bank i wykorzystywanych do komunikacji ze swoimi klientami (wiadomość email, sms) lub w inny sposób pozwalający przedsiębiorcy zapoznać się z informacją o decyzji (...) Spółki Akcyjnej. Decyzją w sprawie subwencji finansowej z dnia 24 lipca 2020 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. dokonał częściowo pozytywnej weryfikacji spełnienia przez K. B. warunków otrzymania kwoty subwencji finansowej określonych w umowie i podjął decyzję o wypłacie kwoty 42.000 złotych, będącej kwotą niższą niż wnioskowana. W dniu 27 lipca 2020 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wypłacił na konto bankowe K. B. kwotę 42.000 złotych tytułem subwencji finansowej w ramach programu rządowego Tarczy Finansowej. Środki te Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Busku - Zdroju przeznaczyła na prowadzenie swojej działalności, tj. najem biura i wypłatę wynagrodzeń dla swoich pracowników. W okresie od sierpnia 2020 roku do marca 2021 roku komornik poniosła koszty "płaconych wynagrodzeń w wysokości 31.461,60 złotych oraz najmu biura w kwocie 11.739,84 złotych, łącznie 43.201 złotych. W związku z pojawiającymi się wątpliwościami, dotyczącymi obowiązku zwrotu przez kościelne osoby prawne oraz ich jednostki organizacyjne (...) S.A. w wydanym dnia 31 grudnia 2020 roku komunikacie poinformował, że program wprost nie przewiduje wyłączenia osób prawnych kościołów i innych związków niż związków wyznaniowych oraz ich jednostek organizacyjnych, prowadzących działalność gospodarczą, z możliwości uzyskania wsparcia. W komunikacie podano także, że w przypadku gdy osoba prawna lub jednostka organizacyjna kościoła lub innego związku wyznaniowego, wykonująca działalność gospodarczą, otrzymała wsparcie w ramach programu, (...) S.A. nie będzie dochodził zwrotu subwencji finansowych tylko z tego powodu, że podmioty te nie posiadają wpisu w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej albo rejestrze przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego, pod warunkiem spełnienia pozostałych kryteriów określonych w programie oraz regulaminie pod warunkiem spełnienia pozostałych kryteriów określonych w programie oraz regulaminie programu. Pismem z dnia 4 marca 2021 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wezwał K. B. do zwrotu całej otrzymanej subwencji, tj. 42.000 złotych w terminie 14 dni roboczych od dnia otrzymania pisma, wraz z odsetkami ustawowymi naliczonymi w przypadku bezskutecznego upływu terminu. W piśmie z dnia 4 marca 2021 roku wskazano, że K. B. nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 4 Prawa przedsiębiorców, a w konsekwencji nie może być beneficjentem programu uprawnionym do otrzymania subwencji i zatrzymania subwencji finansowej. (...) S.A. wskazał, że K. B. jest komornikiem sądowym i zgodnie z art. 2 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych jest funkcjonariuszem publicznym oraz organem władzy publicznej w zakresie wykonywania czynności w postępowaniu egzekucyjnym, zabezpieczającym. Natomiast nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu przepisów regulujących podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej (art. 33 ust. ustawy o komornikach sądowych), tj. w rozumieniu ustawy z 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców (art. 4 ust. 1 ustawy). (...) S.A. powołał w piśmie z dnia 4 marca 2021 r., również na § 3 ust. 6 umowy subwencji finansowej oraz § ust. 13 regulaminu, uzasadniając obowiązek zwrotu subwencji, złożeniem nieprawdziwych oświadczeń przez K. B.. Pismo zostało doręczone K. B. w dniu 10 marca 2021 roku. W dniu 24 marca 2021 roku K. B. zwróciła (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. całą otrzymaną subwencję finansową w wysokości 42.000 zł. Komornik tłumaczyła swoją decyzję o zwrocie subwencji obawą przed wszczęciem przeciwko niej postępowania karnego. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. pismami z dnia 21 kwietnia 2023 roku, z dnia 31 maja 2023 roku oraz z dnia 9 października 2023 roku wzywał K. B. do zapłaty odpowiednio kwot: 1.748,31 zł, 1.768,03 zł oraz 1.817,28 zł. W piśmie z dnia 8 września 2023 roku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. złożył K. B. wypowiedzenie umowy o subwencji finansowej nr (...). Pismem z dnia 26 kwietnia 2024 roku K. B. wezwała (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. do zapłaty kwoty 42.000,00 zł z tytułu zawartej z nią umowy o subwencji finansowej nr (...). Pismo zostało doręczone (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w K. w dniu 29 kwietnia 2024 roku.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że oba powództwa okazały się niezasadne i w związku z tym przedstawił następujące rozważania:
Bezsporna pomiędzy stronami pozostawała okoliczność zawarcia umowy subwencji finansowej o nr (...), wypłaty subwencji, a następnie zwrotu przez pozwaną subwencji finansowej w wysokości 100% wypłaconych jej środków, a także wypowiedzenia umowy subwencji przez (...) S.A. Natomiast sporną kwestią było to czy komornicy sądowi byli uprawnieni do otrzymywania subwencji w ramach programu "Tarczy Finansowej (...) Funduszu (...) dla małych i średnich firm". Sąd I instancji podał, że K. B. nie mogła domagać się wykonania umowy i ponownej wypłaty kwoty subwencji, natomiast (...) S. A. z siedzibą w W. bezzasadnie żądał zwrotu części subwencji wraz z dalszymi odsetkami.
Sąd Rejonowy wskazał, że K. B. zwróciła kwotę subwencji finansowej w terminie określonym w wezwaniu do zapłaty przesłanym jej przez stronę powodową. (...) S. A. z siedzibą w W. wobec K. B. wygasła na skutek tej zapłaty. Nieprawidłowe było zaliczenie przez powoda zapłaconej kwoty na poczet odsetek za opóźnienie. Dodał, że zwrot kwoty 42.000 złotych został dokonany przez K. B. w dniu 24 marca 2021 roku, a zatem w terminie określonym w wezwaniu z dnia 4 marca 2021 roku doręczonym dnia 10 marca 2024 roku. Niezasadne było naliczenie odsetek za okres wcześniejszy przed terminem wynikającym z wezwania do zapłaty. Sąd I instancji powołał § 3 ust. 6 umowy subwencji finansowej z dnia 23 lipca 2020 roku, zgodnie z którym do całkowitego zwrotu subwencji finansowej przez przedsiębiorcę, (...) S. A. może kontrolować prawdziwość informacji i oświadczeń złożonych w związku z zawarciem umowy przez przedsiębiorcę lub osobę go reprezentującą. W przypadku stwierdzenia nieprawdziwości informacji lub oświadczeń zawartych w umowie (...) S. A. może podjąć decyzję o zwrocie przez przedsiębiorcę całości lub części subwencji finansowej. W takim przypadku subwencja finansowa stanie się wymagalna w terminie 14 dni roboczych od dnia udostępnienia przedsiębiorcy informacji o decyzji (...) w bankowości elektronicznej banku, za pośrednictwem innych bezpiecznych kanałów zweryfikowanych przez bank i wykorzystywanych do komunikacji ze swoimi klientami (wiadomość email, sms) lub w inny sposób pozwalający przedsiębiorcy zapoznać się z informacją o decyzji (...) S. A. Powyższy zapis umowy koresponduje z terminem określonym w wezwaniu do zapłaty z dnia 4 marca 2021 roku. Sąd Rejonowy wskazał, że zapisy Regulaminu mają charakter ogólny i w przypadku sprzeczności zapisów regulaminu z umową, wiążące są zapisy umowy. Zatem dopiero po upływie 14 dni od wezwania do zwrotu subwencji, K. B. pozostawałaby w opóźnieniu w zapłacie, a powód uprawniony byłaby do żądania odsetek. Dodał, że taka sytuacja w przedmiotowej sprawie nie wystąpiła, gdyż pozwana zwróciła subwencję przed upływem terminu wskazanego w wezwaniu. W konsekwencji powód bezpodstawnie naliczała odsetki ustawowe za opóźnienie, a powództwo o zapłatę kwoty 1..845,62 zł podlegało oddaleniu. Program rządowy "Tarcza (...) Funduszu (...) dla małych i średnich firm" był programem, dzięki któremu mali i średni przedsiębiorcy mogli skorzystać z finansowania na preferencyjnych warunkach. Rozwiązanie miało na celu zapewnienie płynności i stabilności finansowej w okresie poważnych zakłóceń w gospodarce w związku ze skutkami pandemii (...)19. Dofinansowanie było częściowo bezzwrotne. Środki uzyskane w ramach Tarczy Finansowej (...) dla (...) można było przeznaczyć wyłącznie na pokrycie kosztów bieżącej działalności, w tym pokrycie kosztów wynagrodzeń pracowników. W myśl zapisów regulujących zasady funkcjonowania programu, aby zostać jego beneficjentem, należało mieć status przedsiębiorcy w rozumieniu ustawy Prawo przedsiębiorców. Kwestią problematyczną było ustalenie, czy pozwany - jako komornik sądowy - mógł zostać zakwalifikowany jako beneficjent Programu, a więc czy posiadał status przedsiębiorcy.
Status prawny komorników reguluje ustawa o komornikach sądowych z dnia 22 marca 2018 r. ("u.k.s."), która weszła w życie w dniu 1 stycznia 2019 r. (art. 306 u.k.s.). Zgodnie z ustawą komornik jest funkcjonariuszem publicznym działającym przy sądzie rejonowym (art. 2 ust. I u.k.s.) oraz organem władzy publicznej w zakresie wykonywanych czynności w postępowaniu egzekucyjnym i zabezpieczającym (art. 3 ust. I u.k.s). W ustawie wskazano, że komornik nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu przepisów regulujących podejmowanie, wykonywanie i zakończenie działalności gospodarczej (art. 33 ust. 1 u.k.s.), tj. w rozumieniu Prawa przedsiębiorców. Komornik nie może prowadzić działalności gospodarczej (art. 33 ust. 2 u.k.s.) Przepisy przejściowe u.k.s. przewidywały roczny termin na dostosowanie się do zakazu prowadzenia działalności gospodarczej przez komorników sądowych (art. 301 ust. 3 u.k.s.). Termin ten upłynął w dniu 1 stycznia 2020 r. Ustawa od dnia 1 stycznia 2019 r. pozbawiła więc komorników sądowych statusu przedsiębiorcy. Z literalnej wykładni wskazanych przepisów wynikałoby więc, że skoro program stosuje się tylko do przedsiębiorców w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 u.p.p. (S 1 ust. 2 regulaminu), a komornik sądowy nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu przepisów tej ustawy (art. 33 ust. I u.k.s.), to komornicy sądowi nie mogli skorzystać z tego Programu. Tak też swoje stanowisko argumentował (...) na etapie wnoszenia pozwu i popierał taką interpretację w toku postępowania. Sąd Rejonowy wskazał, że działalność komornika w pewnym sensie ma cechy przedmiotowe i funkcjonalne działalności gospodarczej, to jednak nie pozwala to na uznanie komornika za przedsiębiorcę w rozumieniu ustawy Prawo przedsiębiorców, bowiem jako funkcjonariusz publiczny podejmuje on czynności z zakresu imperium państwowego. W takim wypadku należałoby uznać, że komornicy sądowi nie mogli skorzystać ze wsparcia finansowego zapewnianego w ramach programu rządowego "Tarcza Finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla Małych i Srednich Firm".
Sąd I instancji stwierdził, że gdyby K. B. była zobowiązana do zwrotu w terminie 14 dni od otrzymania subwencji tj. zgodnie z argumentacją (...) S. A. z siedzibą w W., to żądanie odsetek za opóźnienie w zwrocie kwoty subwencji finansowej pozostawałoby w sprzeczności z klauzulą generalną określoną w art. 5 k.c. stanowiącą o niedopuszczalności czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego. Klauzula ta ma na celu zapobieganie stosowania prawa w sposób prowadzący do skutków nieetycznych lub rozmijających się w sposób zasadniczy z celem danej regulacji prawnej. Oczekiwanie od K. B., że zapłaci odsetki o zwróconych już środków pieniężnych jest zachowaniem ewidentnie sprzecznym z zasadami współżycia społecznego i przejawem nadużycia prawa podmiotowego.
Sąd Rejonowy wyjaśnił, że jako podstawę powództwa K. B. przeciwko (...) S. A. z siedzibą w W. o wypłatę kwoty 42.000 złotych wskazano niewykonanie zobowiązania umownego, co w realiach przedmiotowej sprawy nie zaistniało. K. B. środki finansowe w wysokości 42.000 złotych otrzymała w dniu 27 lipca 2020 roku, a zatem (...) S.A. z siedzibą w W. wywiązała się ze zobowiązania umownego. Następnie środki te zostały zwrócone przez K. B. w związku z wezwaniem do ich zwrotu. Skoro strona pozwana zrealizowała swój obowiązek wynikający z zawartej z powódką umowy z dnia 23 lipca 2020 roku, a powódka dobrowolnie zwróciła kwotę 42.000 złotych, to obecnie nie może ponownie domagać się wypłaty kwoty 42.000 złotych jako realizacji umowy. Komornik sądowy nie jest przedsiębiorcą. Jak wynika z Regulaminu ubiegania się o udział w programie rządowym "Tarcza (...) Funduszu (...) dla małych i średnich firm", w szczególności w definicjach zawartych w § 1 ust. 2 regulaminu określono, że beneficjent oznacza na potrzeby określenia podmiotu uprawnionego do udziału w programie, przedsiębiorcę w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 Prawa (...) pod warunkiem uznania, iż podmiot ten spełnia warunki przyznaniu mu statusu Mikroprzedsiębiorcy lub (...), wnioskującego do (...) o udzielenie subwencji finansowej, lub któremu (...) udzielił subwencji finansowej. M. zdefiniowano - na potrzeby określenia podmiotu uprawnionego do udziału w Programie, zgodnie z Regulaminem - Beneficjenta, który na 31 grudnia 2019 r. łącznie spełnia następujące warunki: (i) zatrudnia co najmniej jednego pracownika oraz nie więcej niż dziewięciu pracowników (z wyłączeniem właściciela) oraz (ii) jego roczny obrót za 2019 r. lub suma bilansowa w 2019 r. nie przekracza kwoty 2 mln euro. Z kolei w rozdziale 3.1. załącznika nr 1 - wyciągu z dokumentu programu Tarczy Finansowej wskazano, że programem objęci są: przedsiębiorcy w rozumieniu art. 4 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców (Dz.U. z 2019 r. poz. 1292, z późn. zm.), tj. osoby fizyczne, osoby prawne lub jednostki organizacyjne niebędące osobą prawną, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, wykonujące działalność gospodarczą oraz wspólnicy spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej, będący mikro-, małymi lub średnimi przedsiębiorcami spełniającymi dodatkowe kryteria. Jeśli chodzi o K. B. to jako komornik sadowy nie była przedsiębiorcą, albowiem jako komornik sądowy nie prowadziła działalności gospodarczej, albowiem takowej komornicy sądowi nie prowadzą.
Wyrok w części obejmującej jego punkty I.1. raz I.2 zaskarżył, (...) S.A. z siedzibą w W., natomiast wyrok w części obejmującej jego punkty II.1 oraz II.2 zaskarżyła K. B..
(...) S.A. z siedzibą w W., w wywiedzionej apelacji zarzucił:
1. naruszenie przepisów prawa materialnego, mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, tj.:
1.1 art. 65 k.c. w zw. z § 3 ust. 6 Umowy Subwencji oraz § 11 ust. 13 i § 16 ust. 3 Regulaminu, poprzez przyjęcie, że pomiędzy § 3 ust. 6 Umowy Subwencji a § 11 ust. 13 Regulaminu zachodzi sprzeczność, podczas gdy takiej sprzeczności nie ma, a datę wymagalności roszczenia o zwrot niezasadnie pobranej subwencji finansowej z uwagi na złożenie przez beneficjenta nieprawdziwych oświadczeń wyznacza w każdym wypadku treść § 11 ust. 13 Regulaminu (14 dni roboczych od dnia otrzymania subwencji), natomiast treść § 3 ust. 6 Umowy Subwencji wprowadza jedynie dla (...) możliwość wskazania dodatkowego terminu na zwrot subwencji wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w przypadku gdy beneficjent nie dokona zwrotu samodzielnie i dojdzie do podjęcia decyzji (...) w tym zakresie;
1.2 art. 385 § 1 k.c. w zw. z § 16 ust. 3 Regulaminu w zw. z § 3 ust. 6 Umowy Subwencji oraz § 11 ust. 13 Regulaminu, poprzez nieprawidłowe zastosowanie w przypadku, gdy pomiędzy powyższymi postanowieniami Umowy Subwencji oraz postanowieniami Regulaminu nie zachodzi sprzeczność;
1.3 art. 481 § 1 k.c. w zw. z § 11 ust. 13 i § 16 ust. 3 Regulaminu, poprzez nieprawidłowe zastosowanie i przyjęcie, że powodowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od terminu późniejszego niż data wymagalności dochodzonego roszczenia;
1.4 naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i w efekcie przyjęcie, że dochodzenie roszczenia przez powoda stanowi nadużycie jego prawa podmiotowego, podczas gdy:
1.4.1 powód dochodzi roszczeń mających swe źródło w wyraźnych i jasnych postanowieniach zawartej między stronami umowy oraz w dokumentach programowych, znanych pozwanej przed zawarciem Umowy Subwencji, a zatem dochodzenie tych roszczeń nie może być kwalifikowane jako nadużycie prawa podmiotowego,
1.4.2 powód działał na podstawie uprawnień przyznanych mu w Programie (w tym w Uchwale RM, Regulaminie oraz w Umowie), które były wyraźnie określone w Dokumentach Programowych, a zatem działał w sposób przejrzysty i rzetelny oraz w sposób staranny wg skali związanej z sytuacją wprowadzenia Programu oraz jego założeniami i nie nastąpiło nieprawidłowe wykonanie zobowiązań powoda w żadnym zakresie,
1.4.3 zarzut nadużycia prawa podmiotowego powinien być uznany za nieskuteczny z uwagi na to, że pozwana naruszyła tzw. zasadę czystych rąk (tj. to pozwana złożyła nieprawdziwe oświadczenia skutkujące wypłatą subwencji na jej rzecz, mając pełną świadomość nieprawidłowości tych oświadczeń oraz składając te oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej;
2. naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz pominięcie części dowodów, co miało znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem skutkowało dokonaniem błędnych ustaleń dotyczących stanu faktycznego (zarzuty wskazane poniżej), co dotyczy w szczególności:
2.1 pominięcia dowodu z pisma Ministra Rozwoju, Pracy i Cyfryzacji z dnia 27 października 2020 roku, z którego wynikało jednoznacznie, że komornicy sądowi nie są objęci działaniem Programu, pominięcie okoliczności że ww. stanowisko stosownie do treści § 13 ust. 8 Regulaminu było dla (...) wiążące,
2.2 pominięcia dowodu z zeznań świadków M. T. i R. M., które potwierdzały fakt automatyzacji obsługi wniosków o udzielenie subwencji, a także brak ręcznej weryfikacji wniosków na etapie ich rozpatrywania przed udzieleniem subwencji co wykluczało na tym etapie zidentyfikowanie pozwanej jako komornika sądowego, a zatem podmiot, który nie ma prawa uczestnictwa w Programie;
3. dokonanie błędnych ustaleń dotyczących stanu faktycznego, co miało znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, tj.:
3.1 wadliwe ustalenie, że właściwą datą wymagalności roszczenia dochodzonego od pozwanej jest dzień następujący po upływie 14 dni roboczych liczonych od dnia zapoznania się przez pozwaną z decyzją (...) o żądaniu zwrotu pobranej Subwencji Finansowej w całości, podczas gdy datę wymagalności określa § 11 ust. 13 Regulaminu, zaś § 3 ust. 6 Umowy Subwencji wprowadzał jedynie dla (...) możliwość wskazania dodatkowego terminu na zwrot subwencji wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, w przypadku, gdy beneficjent nie dokonał zwrotu samodzielnie i dojdzie do podjęcia decyzji (...) w tym zakresie,
3.2 dowolne ustalenie, że pozwana działała w usprawiedliwionym stanowiskiem (...) przekonaniu, że jest objęta Programem – w sytuacji, gdy pozwana przed złożeniem wniosku o subwencję nie występowała do (...) o wyjaśnienie, czy jako komornik ma możliwość skorzystania z programu, ani nie wykazała, że przed złożeniem wniosku o subwencję dysponowała jakikolwiek stanowiskiem (...) z którego miałoby wynikać, że komornicy są uprawnieni do korzystania z Programu,
3.3 błędne ustalenie, że pozwana mogła być przeświadczona o tym, iż jest uprawniona do udziału w Programie, na podstawie pisma Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2020 roku – w sytuacji, gdy przedmiotowe pismo nie stanowi źródła obowiązującego prawa, a w okolicznościach tej sprawy jego treść i znaczenie sprowadzała się wyłącznie do postulowania, że komornicy sądowi powinni być objęci Programem, a nie że są nim objęci,
3.4 błędne ustalenie, że pozwana mogła mieć usprawiedliwione przeświadczenie, iż jest uprawniona do udziału w Programie, podczas gdy pozwana jest komornikiem, osobą posiadającą wykształcenie prawnicze i wykonującą zawód prawnika profesjonalnego (komornika), a zatem jej wiedza prawnicza, możliwość zapoznania się z wszystkimi obowiązującymi przepisami prawa regulującymi status komornika, a także możliwość zapoznania się z dokumentami programowymi (w tym m. in. Regulaminem, Uchwałą RM, Decyzją Komisji, Umową Subwencji) oraz wnioskiem aplikacyjnym, muszą prowadzić do ustalenia, że pozwana miała świadomość (lub co najmniej powinna mieć świadomość), jaki status trzeba posiadać, by móc być zakwalifikowanym do skorzystania z Programu,
3.5 dowolne ustalenie, że po wdrożeniu Programu, (...) zmienił zdanie odnośnie tego czy komornicy są objęci Programem, podczas gdy od początku Program adresowany był wyłącznie do przedsiębiorców w rozumieniu art. 4 UPP – co wynikało z jednoznacznego brzmienia Uchwały RM z dnia 27 kwietnia 2020 r. oraz przyjętego na jej podstawie Regulaminu, zaś (...) na żadnym etapie obowiązywania Programu nie potwierdził, że komornicy sądowi mogą skorzystać z Programu, w szczególności (...) nie opublikował w tym zakresie żadnego komunikatu (w rozumieniu § 16 ust. 1 Regulaminu).
Wobec powyższego skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanej K. B. na rzecz powoda kwoty 1.845,62 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1.469,19 złotych od dnia 10 listopada 2023 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
K. B. w wywiedzionej apelacji zarzuciła:
1) naruszenie prawa materialnego, a mianowicie:
a) art. 33 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 marca 2018 roku o komornikach sądowych w zw. z art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 marca 2018 roku – Prawo przedsiębiorców oraz § 1 ust. 2 Regulaminu (definicje) poprzez ich błędną wykładnie i w efekcie przyjęcie, że Komornik Sądowy nie jest przedsiębiorcą dlatego nie był uprawniony do udziału w Programie, podczas gdy wykładnia celowościowa wskazanych przepisów pozwalała uznać Komornika Sądowego za przedsiębiorcę w znaczeniu funkcjonalnym, będącego uprawnionym do udziału w Programie, co było zgodne z założeniami tarczy;
b) art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i niedokonanie oświadczeń woli stron postępowania złożonych w trakcie procesu udzielenia subwencji finansowej, pomimo, iż z materiału dowodowego w postaci umowy subwencji z dnia 23 lipca 2020 roku oraz decyzji 24 lipca 2020 roku wynika, że pozwany poprzez zawarcie wskazanej umowy oraz wydanie decyzji przyznającej powódce subwencję finansową pozwany potwierdził, iż powódka spełniała warunki programowe;
c) art. 471 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, że pozwany wywiązał się ze zobowiązania umownego, pomimo, że pozwany ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za szkodę powódki powstałą w związku z niewykonaniem umowy subwencji;
d) art. 417 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie pomimo, iż pozwany jako spółka Skarbu Państwa ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną powódce przez niezgodne z prawem działanie;
e) art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie, pomimo, że pozwany bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, tj. zwróconą subwencję kosztem powódki, zaś powódka nie była w ogóle do tego zobowiązana, a spełnienie żądania miało na celu uniknięcie przymusu odpowiedzialności;
2) mające wpływ na treść zaskarżonego wyroku naruszenie przepisów prawa procesowego, a mianowicie:
a) art. 229 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c. poprzez uznanie, że okoliczność wypowiedzenia umowy subwencji przez (...) S.A. była bezsporna, podczas gdy fakt ten był kwestionowany przez powódkę,
b) art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez zaniechanie wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa uzasadniających przyjęcie, że powódka nie mogła domagać się wykonania umowy i ponownej wypłaty kwoty subwencji, co uniemożliwia dokonanie toku wywodu, który doprowadził do wydania takiego wyroku oraz rzetelną kontrolę instancyjną w tym zakresie.
Wobec powyższego skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powódki Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Busku - Zdroju K. B. kwoty 42.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od ww. kwoty od dnia 25 marca 2021 roku do dnia zapłaty wraz z zasądzeniem od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie Sądowi Rejonowemu w Kielcach sprawy do ponownego rozpoznania.
(...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie apelacji K. B. i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego od K. B. na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W., według norm przepisanych.
K. B. wniosła o oddalenie apelacji (...) S.A. z siedzibą w W. i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego od (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz K. B. według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Obie apelacje kazały się niezasadne.
Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń co do wszystkich faktów istotnych dla rozstrzygnięcia obu (połączonych do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia) spraw – istotnych z punktu widzenia właściwych do zastosowania w obu przypadkach norm prawa materialnego. Te ustalenia, w braku jakichkolwiek ku temu przeszkód, Sąd Okręgowy przyjął za własne. Oznacza to, że nie znalazły usprawiedliwienia zarzuty naruszenia prawa procesowego – w apelacji K. B. oraz zarzuty naruszenia prawa procesowego oraz błędów w ustaleniu faktów – w apelacji (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej: Fundusz).
Zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. nie był zasadny, albowiem uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełniało wymogi formalne wynikające z tego przepisu, a zaskarżone orzeczenie poddawało się kontroli instancyjnej.
Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 229 k.p.c. w zw. z art. 230 k.p.c., to po pierwsze był wewnętrznie sprzeczny, bo czym innym jest przyznanie faktu przez stronę przeciwną, w sposób na tyle czytelny, że przyznanie to nie budzi wątpliwości (art. 229 k.p.c.), a czym innym uznanie tego faktu za przyznany przez stronę przeciwną, w sytuacji, kiedy strona przeciwna nie wypowie się co do niego, ale wyniki całej rozprawy dają sądowi podstawy do takiego uznania. Po drugie, zarzut ten dotyczył faktu prawnie obojętnego dla rozstrzygnięcia sprawy z powództwa K. B. przeciwko F., tj. faktu wypowiedzenia przez Fundusz, umowy łączącej strony. To, czy umowa została rzeczywiście wypowiedziana, czy też nie, nie miało żadnego znaczenia dla udzielenia odpowiedzi na pytanie, o źródło i podstawy obowiązku zapłaty przez Fundusz na rzecz K. B. kwoty 42 000 zł, czyli tych środków pieniężnych, które ta ostania najpierw na podstawie łączącej strony umowy od F. otrzymała, następnie (na wezwanie F.) je zwróciła, by ponownie zażądać od F. ich zapłaty – z uzasadnieniem, że domaga się wykonania tej umowy, która dotychczas nie została przez Fundusz wykonana (tak też uzasadnienie żądania powództwa wzajemnego – k. 78v.). W tym miejscu należy jedynie potwierdzić prawidłowość tezy Sądu Rejonowego, jak i poglądu F., że o ile Fundusz wypłacił K. B. tę w/w kwotę, czyniąc to na podstawie umowy, to ta ostatnia została w sposób oczywisty wykonana, dodając jedynie to, że wykonanie tego zobowiązania z tak zidentyfikowanego źródła umownego, nastąpiło w sposób spełniający wszystkie kryteria wykonania zobowiązania – w rozumieniu art. 354 § 1 k.c. Natomiast to, że uzyskane w ten sposób przez K. B. środki pieniężne, następnie zostały przez nią zwrócone F., nie mogło mieć i nie miało żadnego znaczenie, dla oceny wykonania tego wynikającego umowy zobowiązania F. do spełnienia tego świadczenia. Dlatego na podstawie tej umowy, K. B. nie mogła kolejny raz domagać się wypłaty środków pieniężnych, skoro ta umowa już raz została przez Fundusz w tym zakresie wykonana. Innymi słowy, takie uprawnienie z tej umowy nie wynikało. Wobec tego, bez znaczenia był fakt, czy umowa ta została przez Fundusz wypowiedziana, czy też nie, bo i tak nie zmieniało to wniosku, że nie mogła być (nawet jeżeli nie byłaby wypowiedziana) podstawą uzasadniającą żądanie K. B. do zapłaty przez Fundusz na jej rzecz tej w/w kwoty 42 000 zł. Raz jeszcze podkreślić należy to, że kwota ta została już raz wypłacona – stanowiąc o wykonaniu zobowiązania, a to, że K. B. zgodziła się na zwrot tych pieniędzy F. i zwróciła je, innymi słowy zadysponowała nimi w sposób opisany, co z całą pewnością nie eliminowało skutku wykonania zobowiązania (wynikającego z przedmiotowej umowy) przez Fundusz, a w związku z tym nie czyniło K. B. uprawnioną po raz drugi – z tej samej umowy, a Fundusz – zobowiązanym. Skoro zatem ten fakt wypowiedzenia umowy był prawnie obojętny, to oznaczało to, że ten dotyczący go zarzut naruszenia prawa procesowego nie mógł być zasadny, skoro eksponował takie naruszenie, które nie mogło mieć wpływu na treść zaskarżonego wyroku – już co do samej zasady. Przypomnieć jedynie należy, że tylko taki zarzut naruszenia prawa procesowego może być skuteczny, jeżeli owo naruszenie mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia. W przeciwnym razie zarzut naruszenia prawa procesowego traci oparcie i jest niezasadny. Tak też było i w tym przypadku.
Z analogicznych – do tych ostatnio wskazanych przez Sąd Okręgowy – przyczyn, nie znalazł usprawiedliwienia zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. – zgłoszony w apelacji F., w części pierwszej, tj. opisanej w pkt 2.1. Fakt wynikający z treści pisma Ministra (...) (…) z dnia 27.10.2020 r. – w postaci stwierdzenia, że komornicy sądowi nie są objęci działaniem (...), a stanowisko to miało być dla F. wiążące stosownie do treści § 13 ust. 8 Regulaminu, pozostaje także prawnie obojętny dla rozstrzygnięcia sprawy z powództwa F. przeciwko K. B.. Istotne jest bowiem to, że Fundusz przyjął spełnienie przez K. B. – Komornika sądowego warunków przyznania subwencji i w związku z tym zdecydował o przyznaniu i wypłacie jej tego świadczenia. Już tylko ubocznie zauważyć należy, że decyzja w sprawie przyznania subwencji „Komornikowi sądowemu K. B.” została, po pierwsze podjęta po „weryfikacji spełnienia przez Przedsiębiorcę warunków otrzymania kwoty subwencji finansowej określonych w umowie”, po drugie, że podjęto ją stosownie do postanowienia umowy w jej § 2 ust. 7 umowy, zawartej w dniu 23.07.2020 r. (k.16), czyli po uprzednim zweryfikowaniu „danych przedstawionych przez przedsiębiorcę i złożonych oświadczeń” - w dniu 24.07.2020 r., co wynika wprost z wydruku dokumentu złożonego do akt sprawy przez Fundusz (k.23), którego treść była bezsporna. Zatem oczywiście niemożliwym jest to, że Fundusz, stwierdzając spełnienie warunków przyznania subwencji i podejmując decyzję o jej wypłacie, miał być związany tym znacznie później wyrażonym stanowiskiem Ministra (...) (…). Istotne jest przede wszystkim to, że Fundusz podjął taką, a nie inną decyzję, po uprzednim przyjęciu spełnienia przez (...) warunków przyznania jej subwencji, co wynika wprost z tej decyzji. To, że Funduszzmienił zdanie”, co do oceny spełnienia owych warunków już po wypłacie subwencji i to w związku ze stanowiskiem Ministra (...) (…), nie miało już żadnego znaczenia, nie tylko dla oceny prawidłowości podstaw decyzji, jak i samej decyzji o wypłacie, bo ta była już podjęta i zrealizowana, ale także – dla przeprowadzenia późniejszych czynności kontrolnych, zważywszy na ich dopuszczalny zakres czasowy oraz przedmiotowy – wobec treści łączącej strony umowy regulującej i te kwestie, o czym szerzej w dalszej części niniejszego uzasadnienia.
Nie był także zasadny zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w części dotyczącej faktu automatyzacji obsługi wniosków o udzielenie subwencji, a także braku ręcznej weryfikacji wniosków na etapie ich rozpatrywania przed udzieleniem subwencji, co miało wykluczać na tym etapie zidentyfikowanie K. B. jako Komornika sądowego (opisany w pkt 2.2 apelacji F.). Ta sytuacja, co do zasady, mogłaby jedynie świadczyć o niedopełnieniu przez Fundusz należytej staranności przy weryfikowaniu spełnienia warunków przez podmiot ubiegający się o przyznanie subwencji. Jednak w realiach faktycznych tej sprawy absolutnie tak nie było, skoro z treści przywołanych już wyżej – umowy z dnia 23.07.2020 r. (jej początkowa część - k. 14) oraz decyzji F. z dnia 24.07.2020 r. (k.23) wprost wynikało, że Fundusz, po pierwsze doskonale identyfikował K. B. jako Komornika Sądowego, a zatem miał oczywistą wiedzę o takim jej „statusie”, po drugie, mając taką wiedzę, stwierdził spełnienie przez Komornika Sądowego K. B. warunków otrzymania subwencji finansowej, a więc i tego warunku, o którym mowa w § 1 ust. 2 Regulaminu - w jego części obejmującej zdefiniowanie (...) – jako przedsiębiorcę w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 Prawa (...) (Regulamin – k. 24v.). Zatem próba wprowadzenia przez skarżącego (Fundusz) - tym analizowanym obecnie zarzutem – tezy, jakoby Fundusz nie tylko nie wiedział, ale nawet nie mógł powziąć takiej wiedzy – w dacie podejmowania w/w decyzji, że K. B. jest Komornikiem sądowym, nie wytrzymuje elementarnej krytyki. Reasumując, z tych przyczyn zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i w tej części nie zasługiwał na uwzględnienie.
Za niezasadne Sąd Okręgowy uznał także wszystkie pięć zarzutów - błędów w ustaleniu faktów. Po pierwsze, zarzut oznaczony nr 3.1 (w apelacji F.) nie dotyczył błędu w ustaleniu faktu, bo data wymagalności roszczenia nie jest faktem, a jedynie efektem oceny i wnioskowania z faktu, czy faktów – już w płaszczyźnie prawa materialnego. Niezależnie od tego zarzut dotyczący daty wymagalności roszczenia w tym konkretnym przypadku dotyczył zagadnienia nieistnego dla rozstrzygnięcia sprawy, bo skoro nie było podstaw do wnioskowania o wymagalności świadczenia głównego (o czym szerzej w dalszej części niniejszego uzasadnienia), to nie zaistniał stan wymagalności świadczenia ubocznego w postaci odsetek ustawowych za opóźnienie, na poczet których miałaby być zaliczona część z kwoty 42 000 zł zwróconej przez K. F. i w związku z tym nie powstało po stronie F. roszczenie o zwrot tej pozostałej części świadczenia głównego. W pozostałym zakresie, zarzuty błędów dotyczyły faktów nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy z powództwa F., bo przypomnieć jedynie należy, że ta apelacja dotyczyła tej części wyroku, w której Sąd Rejonowy oddalił powództwo o zapłatę kwoty 1845, 62 zł (tj. pozostałej, należnej zdaniem F. – F., części z tytułu świadczeni głównego, a to wobec tego, że część ze zwróconej przez K. B. kwoty 42 000 zł, Fundusz zaliczył na odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu przez K. B. świadczenia w postaci zwrotu kwoty subwencji – 42 000 zł, przyjmując, że takowa wierzytelność o te odsetki ustawowe istnieje), z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty (...).19 zł od dnia 10.11.2023 r. do dnia zapłaty. Innymi słowy, te fakty były prawnie obojętne, co znajduje potwierdzenie w dalszej części niniejszego uzasadnienia. Po drugie, niezależnie od tego, gdyby nawet założyć, że te fakty miałyby być istotne dla rozstrzygnięcia tej sprawy, to pamiętać trzeba o tym, że warunkiem wstępnym skuteczności zarzutu błędu w ustaleniu faktu, jest uprzednie zgłoszenie zarzutu naruszenia prawa procesowego, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c., tak by doszło do skutecznego wzruszenia prawidłowości oceny wiarygodności i mocy dowodów, będących podstawą ustaleń faktów, zwalczanych zarzutem błędu, czy błędów w ustaleniu. Tego w sposób oczywisty zabrakło.
Przechodząc do prawnomaterialnej oceny tak ustalonej podstawy faktycznej zaskarżonego wyroku, stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy doszedł do prawidłowych konkluzji w obu, połączonych do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia, sprawach, o ile stwierdził, że oba powództwa nie są zasadne i podlegają oddaleniu. Sąd Okręgowy podzielił takie stanowisko, chociaż z częściowo odmienną argumentacją, od tej zaprezentowanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Ukształtowany pomiędzy stronami spór dotyczył przede wszystkim tego, czy komornik sądowy jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6.03.2018 r. Prawo przedsiębiorców (dalej: Prawo (...)), w zw. z § 1 ust. 2 Regulaminu ubiegania się o udział w programie rządowym „Tarcza (...) Funduszu (...) dla małych i średnich form (dalej: Regulamin), a także wobec treści art. 33 ust. 1 ustawy z dnia 22.03.2018 r. o Komornikach sądowych. Innymi słowy, czy jest (...) w rozumieniu definicji zawartej w § 1 ust. 2 Regulaminu. Strona powodowa, pomimo tego, że na etapie przyznawania wsparcia finansowego z tego programu – Komornikowi K. B. – przyjmowała, że komornik sądowy jest przedsiębiorcą, a co za tym idzie i beneficjentem - w rozumieniu § 1 ust. 2 Regulaminu w zw. z art. 4 ust. 1 i 2 Prawa (...), to ostatecznie „zmieniła zdanie” i zakwestionowała status komornika sądowego jako przedsiębiorcy uprawnionego do uzyskania przedmiotowego wsparcia finansowego, czego konsekwencją było skierowane do K. B. żądanie zwrotu wypłaconej kwoty wsparcia – 42 000 zł. Z kolei K. B., o ile po otrzymaniu tego wezwania do zapłaty doszła do wniosku, że zwróci tą kwotę i faktycznie ją zwróciła, to ostatecznie doszła do wniosku, że jako Komornik sądowy była przedsiębiorcą w znaczeniu funkcjonalnym – w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6.03.2018 r. Prawo przedsiębiorców, w zw. z § 1 ust. 2 Regulaminu i przysługiwało jej prawo do w/w wsparcia finansowego, co oznaczało brak obowiązku zwrotu tej kwoty, nadto uprawnienie do ponownego jej uzyskania.
Rozstrzygając tak zawiązany spór, Sąd Rejonowy doszedł do wniosku, że Komornik sądowy K. B. nie była przedsiębiorcą w art. 4 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6.03.2018 r. Prawo przedsiębiorców, w zw. z § 1 ust. 2 Regulaminu, w związku z tym miała obowiązek zwrócić uzyskane wsparcie finansowe, który to obowiązek, jak wynika z uzasadnienia zaskarżonego wyroku, miał mieć swoje źródło w efektach czynności kontrolnych F. przeprowadzonych stosownie do § 11 ust. 13 Regulaminu oraz § 2 ust. 10 i § 3 ust. 6 umowy o subwencji finansowej (dalej: umowa)
W ocenie Sądu Okręgowego, nie było podstaw do wyprowadzenia wniosku, co do tego, że Komornik sądowy K. B. ma obowiązek zwrotu przedmiotowego wsparcia finansowego – w wyniku efektów kontroli przeprowadzonej w oparciu o wyżej wymienione podstawy (Regulamin i umowę), i to bez względu na treść ostatecznej odpowiedzi na pytanie o to, czy komornikowi sądowemu można było przypisać status przedsiębiorcy – na potrzeby realizacji „Tarczy Finansowej (...) Funduszu (...) dla małych i średnich form” – według zasad wynikających z Regulaminu. Chociaż od razu wyjaśnić należy, że Sąd Okręgowy nie podziela poglądu Sądu pierwszej instancji, co do zanegowania statusu komornika – jako beneficjenta - przedsiębiorcy, co wymaga podkreślenia – na potrzeby stosowania § 1 ust. 2 Regulaminu w zw. z art. 4 ust. 1 i 2 Prawa (...). Natomiast w całości Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własny - pogląd skarżącej K. B. wyrażony w jej apelacji, a sprowadzający się do konkluzji, że Komornik sądowy jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 4 Prawa przedsiębiorców – w znaczeniu funkcjonalnym, a więc także na potrzeby stosowania § 1 ust. 2 Regulaminu. Wobec tego, że towarzysząca temu argumentacja skarżącej – w jej apelacji (k.382-383) wraz z odpowiednim wsparciem orzecznictwa (p. wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 11.06.2024 r., XV Ca 485/24 – Lex nr 3748147), jest nie tylko trafna, ale i kompletna, pozostaje znana obu stronom niniejszego postępowania, to bezprzedmiotowym pozostaje jej ponowne odtwarzanie w tym miejscu. Podkreślenia wymaga jedynie to, że tak jak prawidłowo zauważa to skarżąca, nie można było poprzestać jedynie na efektach wykładni językowej podstawy prawnej definiującej beneficjenta - przedsiębiorcę, ale wobec specyfiki regulacji zasad udzielania wsparcia finansowego, należało dokonać także wykładni celowościowej i funkcjonalnej, z naciskiem na efekty tej ostatniej. W konsekwencji takiej konstatacji, co do posiadania przez komornika sądowego statusu przedsiębiorcy w znaczeniu funkcjonalnym – na potrzeby stosowania § 1 ust. 2 Regulaminu, odpowiedź na pytanie o obowiązek zwrotu przez K. B. kwoty udzielonego jej wsparcia finansowego musiała być oczywiście negatywna i to bez względu na to, czy źródło takiego obowiązku miałoby co do zasady wynikać z przywołanych już: § 11 ust. 13 Regulaminu oraz § 2 ust. 7 i 10 i § 3 ust. 6 umowy, czy też nie. Istota zagadnienia sprowadza się bowiem do tego, co uszło uwadze Sądu pierwszej instancji, ale i stron niniejszego postępowania. Chodzi o prawidłowe rozumienie zapisów § 11 ust. 13 Regulaminu oraz § 2 ust. 10 i § 3 ust. 6 umowy. Sąd Rejonowy ustalił ich literalną treść, ale w tym miejscu, dla jasności dalszej argumentacji Sądu Okręgowego, warto raz jeszcze ją powtórzyć. Stosownie do § 11 ust. 13 Regulaminu, w przypadku, gdy beneficjent otrzymał subwencję finansową na podstawie nieprawdziwych oświadczeń, od których uzależnione było udzielenie subwencji finansowej lub wysokość subwencji finansowej, beneficjent zobowiązany był do niezwłocznego, nie później niż w terminie 14 dni roboczych od otrzymania subwencji finansowej zwrotu subwencji finansowej lub jej części na wyodrębniony rachunek techniczny banku. Zgodnie z § 2 ust. 7 Regulaminu, po zawarciu umowy fundusz miał zweryfikować na podstawie informacji uzyskanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i Ministerstwa Finansów danych przedstawionych przez przedsiębiorcę i złożonych przez niego oświadczenia, a następnie podjąć decyzję o wypłacie subwencji. Stosownie do § 2 ust. 10 umowy Fundusz miał prawo podjąć decyzję o odmowie wypłaty subwencji finansowej jeśli na podstawie informacji uzyskanych z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub Ministerstwa Finansów stwierdziłby że przedsiębiorca nie spełnia warunków wypłaty subwencji lub oświadczenia złożone w związku z zawarciem umowy subwencji finansowej będą nieprawdziwe. Z kolei zgodnie z § 3 ust. 6 umowy subwencji finansowej, do całkowitego zwrotu subwencji finansowej przez przedsiębiorcę Fundusz może kontrolować prawdziwość informacji i poświadczeń złożonych w związku z zawarciem umowy przez przedsiębiorcę lub osobę go reprezentującą w przypadku stwierdzenia nieprawdziwości informacji lub oświadczeń zawartych w umowie Fundusz może podjąć decyzję o zwrocie przez przedsiębiorcę całości lub części subwencji finansowej. Dodatkowo zauważyć należy, że zakres owych oświadczeń i informacji składanych i udzielanych przez przedsiębiorcę wynikał wprost z § 1 pkt 2-12 umowy (k.14-15). Prawidłowa wykładnia tych regulacji prowadzi do następujących wniosków. O ile po zawarciu umowy, a przed podjęciem decyzji o przyznaniu subwencji finansowej mogły zaistnieć dwie przeszkody do udzielenia takiej subwencji, tj. niespełnienie warunków wypłaty subwencji bądź nieprawdziwość oświadczenia złożonego w związku z zawarciem umowy subwencji finansowej (§ 2 ust. 10 umowy), to już na kolejnym etapie, czyli po przyznaniu subwencji, aż do jej całkowitego zwrotu, kontrola, do której uprawniony był Fundusz mogła obejmować jedynie prawdziwość informacji i oświadczeń, a więc już nie „niespełnienie warunków wypłaty” (§ 3 ust. 6 umowy). Wyjaśnić należy, że taka, a nie inna interpretacja granic czasowych przeprowadzenia kontroli opisanej w § 3 ust. 6 umowy była dość oczywista, bo skoro ta kontrola niespornie mogła trwać aż do całkowitego zwrotu przyznanej subwencji, to mogła rozpocząć się dopiero z chwilą nie tylko samego przyznania, ale i wypłaty kwoty subwencji, skoro granica końcowa tak ujętego „czasu możliwej kontroli” była wyznaczona datą całkowitego zwrotu subwencji, a jest rzeczą oczywistą, że mogła być zwrócona jedynie subwencja już przyznana. W konsekwencji tego, nie ulega żadnej wątpliwości to, że o ile ten pierwszy etap kontroli – kończył się samym przyznaniem subwencji lub odmową jej przyznania i obejmował także spełnienie warunków przyznana subwencji, to już ten drugi etap kontroli rozpoczynał się od przyznania i wypłaty subwencji i kończył na całkowitym zwrocie subwencji, a co istotne – obejmował już tylko „prawdziwość informacji i oświadczeń”, a więc już nie – „spełnienie warunków przyznania subwencji”. Tym samym ocena tego, czy podmiot spełnia warunki dla przyznania subwencji, w rzeczywistości mogła nastąpić do momentu podjęcia decyzji w przedmiocie wniosku o przyznanie subwencji. Jeżeli zatem była pozytywna, to oznaczało, że podmiot spełnia owe warunki przyznania subwencji, np. posiada status Beneficjenta w rozumieniu § 1 ust. 2 Regulaminu, czyli przedsiębiorcy w rozumieniu art. 4 ust. 1 i 2 Prawa przedsiębiorców. Jeżeli zaś decyzja była negatywna, to oznaczało, że podmiot takich warunków nie spełnia, w szczególności nie jest beneficjentem w takim znaczeniu. Oczywiście podstawą wnioskowania przez Fundusz były informacje i oświadczenia podane przez podmiot ubiegający się o przyznanie subwencji. Te mogły być prawdziwe, ale i nie prawdziwe. Zatem ich prawdziwość mogła być przedmiotem kontroli w tym drugim wyżej opisanym etapie, a więc od momentu przyznania i wypłaty subwencji, aż do jej całkowitego zwrotu. Stąd logicznym jest i ten wniosek, że kontrola w tym drugim etapie nie obejmowała już „spełnienia samych warunków przyznania subwencji” i nie musiała ich obejmować, bo odpowiedź na pytanie o spełnienie warunków nie mogła ulec zmianie – w stosunku do tej udzielonej pierwotnie, o ile oczywiście nie uległa zmianie późniejsza ocena prawdziwości samych „informacji i oświadczeń”, a to na skutek przeprowadzonej kontroli (w tym drugim etapie, czyli już po przyznaniu i wypłacie subwencji). Jeżeli natomiast okazałoby się, że ta kontrola „prawdziwości informacji i oświadczeń”, które niewątpliwie stanowiły także podstawę uprzedniego wnioskowania o spełnieniu warunków przyznania subwencji, przeprowadzona w tym drugim etapie, potwierdziłaby ich nieprawdziwość, to ten stan stanowił samodzielną przesłankę uzasadniającą możliwość podjęcia przez (...) S.A. decyzji o zwrocie przez przedsiębiorcę subwencji w całości lub w części (§ 3 ust. 6), ale – raz jeszcze podkreślić to należy – z przyczyn w postaci nieprawdziwości informacji lub oświadczenia złożonego przez przedsiębiorcę. Takie bezpośrednie określenie – w § 3 ust. 6 podmiotu mającego obowiązek zwrotu subwencji – w konsekwencji owej nieprawdziwości – poprzez użycie zwrotu „przedsiębiorca” , dodatkowo wzmacnia przekonanie, że na tym etapie kontroli Fundusz nie był już uprawniony do kolejnej weryfikacji statusu beneficjenta - przedsiębiorcy – po stronie podmiotu ubiegającego się o subwencję, skoro uczynił to już na etapie decyzji o przyznaniu subwencji, a pozostawał uprawniony jedynie do kontroli złożonych przez „przedsiębiorcę” oświadczeń i udzielonych informacji – w płaszczyźnie ich prawdziwości. W przeciwnym razie w § 3 ust. 6 umowy nie użyto by pojęcia „przedsiębiorca”, a „podmiot” który uzyskał subwencję. To rozróżnienie na „warunki przyznania subwencji" oraz „oświadczenia i informacje”, ma i to znaczenie, że analiza treści § 1 ust. 2-12, obejmującego tę ostatnią kategorię pojęciową, potwierdza, że wśród owych „oświadczeń i informacji” nie było ani oświadczenia, ani informacji – pochodzącej od K. B., że Komornik sądowy K. B. jest przedsiębiorcą, a założenie, co do statusu przedsiębiorcy wynikało wprost z części wstępnej umowy – zawierającej opis jej stron. Jest to zatem kolejny argument przemawiający za tym, że na tym drugim etapie (a więc już po decyzji o przyznaniu subwencji) status Komornika sądowego – jako przedsiębiorcy nie podlegał kontroli w rozumieniu i ze skutkiem opisanymi w § 3 ust. 6 umowy, skoro był to tylko warunek możliwy do zbadania w tym pierwszym etapie kontroli (czyli do momentu wydania decyzji w przedmiocie subwencji) i co równie istotne – w tym konkretnym przypadku zweryfikowany pozytywnie przez Fundusz. Zatem i z tej perspektywy, obiektywnie rzecz pojmując, nie do zaakceptowania byłoby takie rozwiązanie w umowie, które dopuszczałoby ponowne, czy nawet wielokrotne weryfikowanie tego samego „warunku”, w sytuacji, kiedy już raz został on zweryfikowany, a nie zmieniły się w najmniejszym stopniu podstawy faktyczne i prawne (przesłanki) owej weryfikacji. Stąd wydaję się, że nieprzypadkowo, tak, a nie inaczej zostały uregulowane w umowie opisane już wyżej zakresy przedmiotowe weryfikacji, na obu jego etapach „czasowych”. Końcowo, Sąd Okręgowy stwierdza, że taka wykładnia umowy uwzględnia jej reguły wynikające z art. 65 § 1 i 2 k.c.
Do tego wszystkiego trzeba odnieść podstawy faktyczne, na jakie powoływał się Fundusz, żądając od K. B. zwrotu uprzednio przyznanej i wypłaconej subwencji. Wskazywał mianowicie na to, że Komornik sądowy nie jest przedsiębiorcą, a tym samym nie powoływał się na nieprawdziwość oświadczenia, czy informacji K. B., jakie jako „przedsiębiorca” złożyła (w § 2 pkt -12 umowy – k. 14-15), ubiegając się o przyznanie subwencji, która to nieprawdziwość miałaby być stwierdzona w wyniku kontroli w tym drugim jej etapie, tj. po przyznaniu subwencji i jej wypłacę. Innymi słowy, na tym etapie własnej „kontroli”, a w istocie ponownej weryfikacji „spełnienia warunków Fundusz odwoływał się do efektu zweryfikowania warunków, a nie prawdziwości oświadczeń , czy informacji. Podstawy wnioskowania przez Fundusz o statusie beneficjenta – przedsiębiorcy po stronie Komornika się przecież nie zmieniły. Informacja co do tego, że K. B. była i w dalszym ciągu jest Komornikiem sądowym pozostawała prawdziwa. Zatem czynienie jedynie ze zmiany oceny prawnej statusu komornika sądowego – w płaszczyźnie „przedsiębiorca” / „nieprzedsiębiorca” , na etapie już po wypłaceniu subwencji, przesłanki do żądania zwrotu wypłaconej subwencji było prawnie wadliwe, tj. nie znajdowało żadnego uzasadnienia w treści Regulaminu i łączącej strony umowy. Innymi słowy, łącząca strony umowa nie zawierała takiego postanowienia, które stanowiłoby podstawę obowiązku beneficjenta zwrotu uzyskanej subwencji, tylko dlatego, że zmianie ulegnie pierwotna, wprost wyrażona ocena F. w zakresie spełnienia warunków przyznania subwencji, przy jednoczesnym braku wykazania nieprawdziwości informacji i oświadczeń złożonych przez podmiot ubiegający się o przyznanie subwencji.
Reasumując, niezależnie od tego, że istniały dostateczne argumenty potwierdzające tezę, że Komornik sądowy K. B. była beneficjentem – przedsiębiorcą – w rozumieniu już wyjaśnionym, a więc już z tej przyczyny spełniała warunek uzyskania subwencji, to podstawa faktyczna, na którą powoływał się Fundusz – żądając zwrotu subwencji, nie uzasadniała obowiązku K. B. takiego zwrotu, który miałby swe źródło w łączącej strony umowie. Z tych względów taki obowiązek rzeczywiście nie istniał.
Jeżeli zatem K. B. zdecydowała się zwrócić F. kwotę 42 000 zł, to uczyniła to pomimo tego, że nie była do tego zobowiązania. Ta konstatacja eliminowała stan wymagalności tej wierzytelności (głównej), a skoro tak, to brak było podstaw uzasadniających tezę o stanie wymagalności roszczenia o odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia głównego (w rozumieniu art. 481 § 1 k.c.) i to już co do samej zasady. W konsekwencji tego, jakiekolwiek zaliczanie przez Fundusz, tej dokonanej przez K. B. zapłaty kwoty 42 000 zł na „kwotę odsetek” – 1845,62 zł, a następnie dochodzenie tej pozostałej – w ocenie F. – kwoty „kapitału” (z tytułu zwrotu subwencji), nie miało żadnych podstaw faktycznych i prawnych, abstrahując już od tego, że K. B. nie miała wynikającego z umowy obowiązku zwrotu subwencji – już co do samej zasady, jak zostało to już wyczerpująco przez Sąd Okręgowy wyjaśnione. Zatem pełną aktualność zachowała konkluzja Sądu pierwszej instancji co do niezasadności powództwa F..
K. B. domagała się „ponownej” zapłaty przez Fundusz na swoją rzecz kwoty 42 000 zł, dochodząc – z przyczyn już wyżej wskazanych – do wniosku, że Fundusz powinien wykonać umowę, której nie wykonał. W tym miejscu podkreślenia wymaga to, że była to jedyna faktyczna podstawa tak sformułowanego żądania. Innymi słowy K. B. uzasadniała żądanie zasądzenia kwoty 42 000 zł – od F., tylko i wyłącznie wnikającym z umowy obowiązkiem F. w zakresie spełnienia tego świadczenia pieniężnego. Jak zostało już przez Sąd Okręgowy wyjaśnione, Fundusz ponad wszelką wątpliwość, wbrew nieprawidłowemu stanowisku K. B., wykonał łączącą strony umowę, tj. wykonał wynikające z niej zobowiązanie w zakresie zapłaty kwoty 42 000 zł, w sposób spełniający wszystkie kryteria z art. 354 k.c.
Już poczynione przez Sąd Okręgowy rozważania dostatecznie potwierdzają tezę, że zwrócona przez K. B. kwota 42 000 zł, pomimo tego, że jak zostało to już wyjaśnione, nie miała ona obowiązku takiego świadczenia (do którego to obowiązku odwoływał się Fundusz), stanowiła świadczenie nienależne F. – w rozumieniu art. 410 § 2 k.c., które co do zasady podlega zwrotowi – stosownie do art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Jednak nie oznaczało to jeszcze tego, że K. B. mogła uzyskać udzielenie jej ochrony prawnej w tym zakresie w niniejszym postępowaniu. Jak wynika z już przywołanego przez Sąd Okręgowy uzasadnienia żądania pozwu K. B., domagała się ona zasądzenia od F. na swoją rzecz kwoty 42 000 zł – tylko i wyłącznie z tytułu wykonania umowy, stwierdzając, że ma „roszczenie do powoda o wykonanie umowy o Subwencji zgodne z jej postanowieniami, tj. o wypłatę kwoty 42 000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie”. Była to jedyna podstawa faktyczna, wyeksponowana przez K. B. na uzasadnienie żądania wytoczonego przez nią powództwa. W ten sposób ukształtowanymi granicami przedmiotowymi tego powództwa był związany zarówno Sąd Rejonowy, jak i Sąd Okręgowy, rozpoznający sprawę z powództwa K. B. w postępowaniu apelacyjnym. To oznacza, że ani Sąd pierwszej instancji, ani Sąd odwoławczy – już co do zasady nie mogły orzec w przedmiocie tego powództwa w oparciu o inną podstawę prawa materialnego, niż ta determinowana podstawą faktyczną żądania – w sposób czytelny wskazaną na jego uzasadnienie. Zasadna da mihi factum dabo tibi ius, oznacza, że sąd stosuje prawo materialne z urzędu, ale do stanu faktycznego, zaoferowanego przez stronę inicjującą postępowanie -na uzasadnienie żądania pozwu. Tak wyeksponowane fakty, raz jeszcze podkreślić to należy – na uzasadnienie żądania pozwu, jednocześnie kształtują przedmiotowe granice powództwa w postępowaniu cywilnym, którymi każdy sąd rozpoznający taką sprawę jest związany. Z jednej strony, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c., obowiązkiem powoda jest określenie w pozwie żądania oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających to żądanie, z drugiej strony przepis art. 321 k.p.c. stanowi, że sąd nie może wyrokować, co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem ani zasądzać ponad żądanie, dlatego ten przepis pozostaje w ścisłym związku z art. 187 k.p.c. Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że skoro K. B. (reprezentowana przez pełnomocnika w osobie adwokata) wyraźnie zakreśliła podstawę faktyczną dochodzonego żądania pozwu – tylko i wyłącznie do tego, że Fundusz miał wynikający z łączącej strony umowy obowiązek świadczenia pieniężnego względem K. B., umowa ta w tym zakresie nie została wykonana i powinna być wykonana, to niedopuszczalnym było zasądzenie żądanej kwoty w tym postępowaniu – z tytułu zwrotu nienależnego świadczenia. Nie byłaby to tylko i wyłącznie zmiana kwalifikacji prawnomaterialnej żądania, bo ta jest możliwa tylko i wyłącznie wówczas, kiedy pozwala na to podstawa faktyczna żądania nakreślona przez powoda. W tym przypadku tak nie było. Skoro zatem K. B. domagała się zasądzenia w/w kwoty tylko i wyłącznie z tytułu wykonania umowy traktując obowiązek jej zapłaty przez Fundusz, jako tylko i wyłącznie wynikający z tej umowy, a więc nie zgłaszała żądania ewentualnego w tym zakresie – z tytułu świadczenia nienależnego, to wykluczyć należało już co do samej zasady dopuszczalność orzekania w przedmiocie tego żądania na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. Wniosku tego nie zmienia także treść apelacji K. B., szczególnie same zarzuty naruszenia art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c. i ich uzasadnienie (k.385v.) Jest rzeczą oczywistą, że nie mogły one świadczyć o zmianie podstawy faktycznej powództwa, ale przede wszystkim chodzi o to, że ta zmiana już co do zasady jest niedopuszczalna na etapie postępowania apelacyjnego. Innymi słowy, istnieje tożsamość tak pojmowanych i „wyznaczonych” granic przedmiotowych powództwa zarówno w postępowaniu, jak i w postępowaniu przed sądem drugiej instancji.
Niezależnie od powyższego, jeżeli nawet iść w kierunku rozważenia zastosowania art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c., to i tak nie można byłoby tracić z pola widzenia tego co wynika art. 411 pkt 1 k.c., w zestawieniu z tym, że K. B. zwracając świadczenie nie zastrzegła żądania jego zwrotu, a wobec tego i z tym jak tłumaczyła przyczyny, dla których zdecydowała się zwrócić przedmiotową subwencję. Z treści jej przesłuchania na rozprawie w dniu 21.08.2024 r. wynika, że po pierwsze miała świadomość i wiedzę co do tego, że nie ma obowiązku zwrotu subwencji, którą otrzymała, po drugie, że decyzję o zwrocie subwencji tłumaczyła „zastraszaniem komorników przez przedstawicieli Skarbu Państwa” (bliżej nieokreślonych), twierdząc, że obawiała się wszczęcia postępowania karnego, co byłoby równoznaczne z zawieszeniem komornika w prawach i obowiązkach (elektroniczny protokół rozprawy w dniu 21.08.2024 r. - 00:52.50—00:53:50 ). Na pytania, kto dokonał tego zastraszenia i na czym to polegało, K. B. odpowiedziała, że każdy organ zajmujący się statusem komornika, wie że postawienie zarzutów łączy się zawieszeniem, a komornicy zostali zastraszeni dostając wezwanie do zwrotu subwencji. Z treści tej wypowiedzi wprost wynikało, że K. B. samo wezwanie traktowała jako zastraszenie i że takie było jej odczucie (00: 56:23 – 00:57:30). To oznacza, że nie było żadnych innych przyczyn uzasadniających szeroko rozumiany przymus – w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c., które znalazłyby się u podstaw podjętej przez K. B. decyzji o zwrocie subwencji. Racjonalnie rzecz pojmując, trudno w kategoriach „przymusu” – w ujęciu art. 411 pkt 1 k.c. – traktować samo wezwanie do zapłaty, tym bardziej, że z jego treści (k.42-43) wprost wynikało założenie F., że adresat wezwania może nie zgodzić się z nim, jak i towarzyszyło temu pouczenie o prawie podmiotu wezwanego do odwołania się od niniejszego wezwania do zwrotu subwencji, abstrahując już od tego, że K. B. nawet z tego uprawnienia nie skorzystała. Skoro jednak ocena zasadności żądania zwrotu świadczenia nienależnego – z przyczyn już wyżej wyjaśnionych, pozostaje poza granicami niniejszego postępowania, to Sąd Okręgowy w tym miejscu niczego nie przesądza, a jedynie sygnalizuje istotę zagadnienia.
Zarzut naruszenia art. 471 k.c. był bezpodstawny już z tej tylko przyczyny, że K. B. nie domagała się na prawienia szkody z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, a zapłaty kwoty z tytułu wykonania zobowiązania. Zatem nie oferowała takiej przestrzeni faktycznej na uzasadnienie zgłoszonego żądania, która uzasadniałaby już samą dopuszczalność rozważenia go na podstawie art. 471 k.c. Abstrahując już od tego, jeżeli nawet żądałaby odszkodowania w tytułu nienależytego wykonania umowy, to byłoby ono zupełnie niezasadne, skoro umowa została wykonana i to w sposób należyty, skoro subwencja została wypłacona. Ponadto nie sposób mówić o jakiejkolwiek szkodzie (w rozumieniu art. 361 2 k.c.) powstałej na skutek zawinionego niewykonania zobowiązania przez Fundusz, w sytuacji, kiedy ten uszczerbek w prawach majątkowych powódki nie był normalnym następstwem zachowania F. (art. 361 § 1 k.c.), a jedynie efektem samego zachowania K. B., która zdecydowała się zwrócić uzyskaną wcześniej subwencję. To, że nastąpiło to na skutek uprzedniego wezwania przez Fundusz, nie było jeszcze warunkiem koniecznym i wystarczającym do przyjęcia owego adekwatnego związku przyczynowego – w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.).
Wbrew stanowisku K. B., nie było też podstaw do zastosowania art. 417 k.c. Jest tak już z tej tylko przyczyny, że nie dochodziła ona naprawienia szkody, z tytułu czynu niedozwolonego. Niezależnie od tego, brak było podstaw do tego, by przyjąć, że to skierowane przez Fundusz (jako osobę prawną) do K. B. wezwanie do zapłaty, stanowiło o wyrządzeniu szkody przez niezgodne z prawem działanie przy wykonywaniu władzy publicznej - rozumieniu art. 417 § 1 k.c. Przede wszystkim brak było podstaw uzasadniających tezę, że zachowanie F. miałoby stanowić o wykonywaniu władztwa publicznego – w rozumieniu art. 417 k.c.
Sąd Rejonowy, z przyczyn już dostatecznie wyjaśnionych przez Sąd Okręgowy, nie naruszył przepisu art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c.
W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w pkt 1 sentencji.
Należne (...)koszty postępowania apelacyjnego z apelacji K. B., to kwota 1800 zł (art. 98 § 1 k.p.c.; § 2 ust. 1 pkt 5, § 10 ust. 1 pkt 1 Rozp. Min. spr. z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 z p. zm.). Z kolei należne K. B. koszty postępowania apelacyjnego z apelacji F., to kwota 450 zł (art. 98 § 1 k.p.c.; § 2 ust. 1 pkt 3, § 10 ust. 1 pkt 1 Rozp. Min. spr. z dnia 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 z p. zm.). Z tych względów Sąd Okręgowy stosownie do art. 100 k.p.c. oraz art. 98 § 1 ( 1) k.p.c. orzekł jak w pkt 2 sentencji.
SSO Mariusz Broda
(...)
(...)
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Kielach
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Sądu Okręgowego Mariusz Broda
Data wytworzenia informacji: